To dlatego Rosjanie chcą zabić Siergieja Skripala. Szczegóły działalności byłego pułkownika GRU

Siergiej Sripal przed sądem w Moskwie w 2006 roku. Foto: PAP/TAR-TASS
Siergiej Sripal przed sądem w Moskwie w 2006 roku. Foto: PAP/TAR-TASS
REKLAMA

Brytyjskie gazety opublikowały w sobotę nowe szczegóły na temat werbunku oraz zakresu współpracy b. pułkownika GRU Siergieja Skripala z brytyjskim wywiadem MI6. Media spekulują o możliwych działaniach dyplomatycznych Londynu w odpowiedzi na atak na Skripala.

Były pułkownik rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU Siergiej Skripal, który w przeszłości był skazany w Rosji za szpiegostwo na rzecz Wielkiej Brytanii, oraz towarzysząca mu córka Julia zostali 4 marca przyjęci w stanie krytycznym do szpitala, gdy stracili przytomność podczas pobytu w centrum handlowym w mieście Salisbury na południowy zachód od Londynu.

REKLAMA

Dziennik „The Times” opisuje w sobotę współpracę Skripala z brytyjskimi służbami, w tym przebieg jego rekrutacji, do której doszło w Hiszpanii w 1995 roku. Gazeta podaje, że Skripal miał przekazywać Brytyjczykom m.in. szczegółowe informacje dotyczące struktury i sposobu funkcjonowania GRU. W pewnym momencie pozyskał dla Brytyjczyków nawet pełną książkę adresową, pozwalając Londynowi na głębszą penetrację rosyjskich służb. Według dziennikarzy Rosjanin nie ujawnił jednak żadnych rosyjskich agentów działających w krajach Europy Zachodniej.

Do spotkań Skripala z oficerem prowadzącym miało dochodzić w wynajmowanym domu niedaleko Malagi na południu Hiszpanii, a za każdą sesję Rosjanin otrzymywał 5-6 tys. dolarów. Dla celów ewidencyjnych przydzielono mu również pseudonim operacyjny „Bez opóźnienia”.

Skripal został w 2006 r. skazany na 13 lat więzienia za przekazywanie od lat 90. Brytyjczykom danych na temat działających w Europie rosyjskich agentów. W trakcie procesu przyznał się do stawianych mu zarzutów. W 2010 r. został ułaskawiony przez ówczesnego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa i objęty dokonaną na lotnisku w Wiedniu wymianą czterech rosyjskich więźniów na 10 szpiegów przetrzymywanych przez amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI). Po przybyciu do Wielkiej Brytanii zamieszkał w Salisbury, gdzie nadal współpracował z Brytyjczykami, oferując m.in. swoje doradztwo w sprawach dotyczących rosyjskich służb.

„Times” zaznaczył, że Skripal wciąż spotykał się regularnie co miesiąc ze swoim dawnym oficerem prowadzącym i razem jedli lunch w jednej z restauracji w Salisbury, rozmawiając mieszanką rosyjskiego i angielskiego. Według gazety wśród poruszanych przez nich tematów miała być także m.in. działalność biznesowa Skripala w Polsce. W tekście nie sprecyzowano jednak, na czym miała ona polegać, ale wiadomo, że wcześniej prowadził firmę zajmującą się importem wina z Hiszpanii.

„Times” podkreślił, że po stronie brytyjskich służb rośnie obawa, że Rosja mogła zdecydować się na precyzyjny atak w byłych podwójnych agentów, którzy wciąż rezydują na obszarze Wielkiej Brytanii. Zdaniem gazety jest ich co najmniej kilkunastu.

W toku trwającego od 4 marca śledztwa w Salisbury pojawiło się w piątek ponad 160 brytyjskich żołnierzy, którzy oferują śledczym wsparcie logistyczne i merytoryczne w zakresie analizy materiałów chemicznych. Trwają także próby mające pozwolić na ustalenie działań Skripala i jego córki w ostatnich godzinach przed zapaścią – restauracja, pub i cmentarz, które odwiedzili, wciąż są objęte kordonem bezpieczeństwa.

Brytyjskie media sugerują jednocześnie, że pierwsze ustalenia potwierdzają, że atak na Skripala mógł być inspirowany przez Rosję. Wśród branych pod uwagę scenariuszy jest rozpylenie substancji na ubraniach ofiar, zatrucie napoju lub posiłku albo przekazanie córce Skripala podstawionego przez rosyjskie służby prezentu, który zawierał w sobie truciznę.

W sobotę wczesnym popołudniem brytyjska szefowa MSW Amber Rudd poprowadzi posiedzenie sztabu kryzysowego Cobra, który pozwoli ministrom na uzyskanie najnowszych informacji o stanie śledztwa.

Konserwatywny dziennik „The Telegraph” opisał trwające przygotowania do stanowczej reakcji dyplomatycznej Wielkiej Brytanii, podkreślając, że rozważane jest: wydalenie rosyjskiego ambasadora w Londynie, odwołanie brytyjskiego ambasadora z Moskwy i obniżenie rangi stosunków dyplomatycznych do poziomu konsularnego, a także nałożenie nowych sankcji, oprócz tych, które zostały nałożone po nieuznawanej przez społeczność międzynarodową aneksji Krymu przez Rosję w 2014 r. Według gazety rząd w Londynie prowadzi już nieformalne konsultacje z europejskimi sojusznikami w tej sprawie.

Brany pod uwagę jest także scenariusz, w którym z piłkarskich mistrzostw świata w Rosji w czerwcu i lipcu wycofana zostanie reprezentacja Anglii lub przynajmniej pojedzie bez towarzyszącej jej zazwyczaj delegacji politycznej. Z kolei „Times” zaznaczył, że w razie podjęcia takich kroków Brytyjczycy będą liczyli na to, że inne sojusznicze kraje, które zakwalifikowały się do turnieju, w tym Polska, postąpią podobnie. Jak podkreślono, taka decyzja mogłaby stanowić nawiązanie do wydarzeń z 1980 roku, kiedy 65 państw zbojkotowało Letnie Igrzyska Olimpijskie w Moskwie w proteście przeciwko sowieckiej agresji na Afganistan.

66-letni Siergiej Skripal i jego córka Julia pozostają w szpitalu w stanie krytycznym, z kolei pierwszy policjant, który udzielił im wsparcia, sierżant Nick Bailey, jest w stanie ciężkim, ale stabilnym. Łącznie lekarze udzielili wsparcia medycznego 21 osobom. (PAP)

REKLAMA