Nie drapcie się dziewczyny! Wściekła awantura u feministek

Wyborcza seksskandal feministki molestowanie
Nie chcą piekła kobiet a sami je tworzą / fot. PAP/Paweł Supernak
REKLAMA

„Dziewuchy Dziewuchom”, oddolna inicjatywa feministek, która na Facebooku zgromadziła ponad 100 tys. osób, właśnie stała się przedmiotem wojny domowej. Jedna z administratorek postanowiła zastrzec nazwę, która ma zostać uznana za znak towarowy. Co za tym idzie, jej wykorzystanie będzie możliwe wyłącznie za zgodą i zapewne uiszczeniem opłaty. Feministki wpadły w szał i oskarżają feministki.

Wielkie, jak mogłyby o sobie napisać „wroginie” Kościoła, aktualnych rządów i w ogóle męskiej, patriarchalnej dominacji kobiety stworzyły oddolny ruch „Dziewuchy Dziewuchom”. Działające w nim aktywistki i aktywiści wspierali i współorganizowali m.in. marsze za legalizacją aborcji.

REKLAMA

Ruch szybko stał się niezwykle popularny, o czym świadczy m.in. wsparcie ze strony zidiociałych i lewicujących celebrytów, a także ponad 100 tys. społeczność zgromadzona na Facebooku. Okazało się jednak, że kilka przedstawicielek ruchu postanowiło przekuć sukces w twardą walutę.

ZOBACZ: Dziennikarz ujawnia szokujące fakty. Polskie celebrytki prostytuowały się w Dubaju

Jak można dowiedzieć się z postu jednej z feministycznych organizacji: Agata XXXX postanowiła wziąć ruch społeczny i zrobić na nim biznes. Przywłaszczyła sobie nazwę „Dziewuchy Dziewuchom”. Pani XXXX zgłosiła do Urzędu Patentowego znak towarowy słowny „Dziewuchy Dziewuchom”.

Chce mieć wyłączność na umieszczenie tych słów na transparentach, forach, kubkach, torbach, czapkach i wielu innych – czytamy dalej.

W praktyce oznacza to, że już wkrótce wykorzystywanie nazwy „Dziewuchy Dziewuchom” będzie wymagało zgody i opłaty dla osób, które zastrzegły znak. W ten sposób oddolna feministyczna inicjatywa straci swoją, bardzo rozpoznawalną i chwytliwą nazwę.

Wściekłość jest tym większa, że już rozesłano pierwsze prośby o usunięcie nazwy z portali i nazw różnych grup w sieciach społecznościowych. Wprawdzie winne całej awantury zawiadomiły, że wkrótce wyjaśnią sprawę, ale wątpliwe jest, czy burza tak szybko ucichnie.

Feministki zyskały w ten sposób nowego wroga – inne feministki.

SPRAWDŹ: PiS chce wydoić kierowców. Horrendalnie wysokie opłaty

Źródło: Facebook

REKLAMA