Hipokryci z Amnesty International. Mieli bronić praw człowieka, a promują LGBT

Logo Amnesty International i osoby LGBT/ foto: Twitter/kilokartofli.pl
Logo Amnesty International i osoby LGBT/ foto: Twitter/kilokartofli.pl
REKLAMA

Amnesty International, która za cel stawia sobie obronę praw człowieka, rozpoczęła właśnie promowanie kolejnej Parady Równości, która ma przejść ulicami stolicy 9 czerwca. Organizacji szybko przypomniano, jak odcinała się od pomocy w walce o życie Alfiego Evansa. Internauci byli bezlitośni.

Organizacja według swojego statutu walczy pokojowymi metodami o prawa człowieka na świecie. Kiedyś działalność Amnesty International miała więcej wspólnego ze szlachetną misją zapisaną w celach organizacji.

REKLAMA

Aktualnie jej działacze zajmują tak ważnymi prawami człowieka, jak powszechny dostęp do aborcji, wspierają napływ uchodźców do Europy i walczą z mocno przesadzonym problemem przemocy wobec kobiet w Polsce. Ostatnio organizacja zamieściła na swoim Twitterze zaproszenie na kolejną Paradę Równości.

Internauci szybko przypomnieli członkom organizacji, jakie stanowisko zajęła Amnesty International w sprawie Alfiego Evansa, którego sąd skazał na śmierć w angielskim szpitalu. Warto wskazać, jak zareagowali wtedy członkowie organizacji.

W komentarzach, jakie znalazły się pod wpisem o Poradzie Równości, wiele osób wyraziło swoje niezadowolenie z pełnej hipokryzji działalności organizacji.

Twitter

REKLAMA