Pentagon pokazuje jak amerykańscy żołnierze walczą z islamistami. Dla czterech z nich była to ostatnia akcja [WIDEO]

REKLAMA

Pentagon opublikował nagranie pokazujące sceny z zasadzki w jąka jesienią ubiegłego roku wpadli amerykańscy komandosi i żołnierze Nigru. W starciu z islamistami śmierć poniosło wtedy 4 żołnierzy Zielonych Beretów i 4 Nigru.

W ubiegłym tygodniu Pentagon pokazał w Kongresie nagrania z działań amerykańskich sił specjalnych w Nigrze walczących z islamistami z ISIS. W czwartek opublikowane zaś nagranie pokazujące sceny walk grupy amerykańskich i nigryjskich żołnierzy, którzy wpadli w zasadzkę zastawioną przez terrorystów. Do starcia doszło 4 października w W Nigrze nieopodal wioski Tongo-Tongo na granicy z Mali.

REKLAMA

Zobacz też: ONZ wyśle specjalną komisję do Strefy Gazy. Stany Zjednoczone broniły Izraela

Tam około 11:30 przemieszczający się w konwoju niewielki oddział żołnierzy Nigru i Amerykanów został zaatakowany przez ponad 100 islamistów z ISIS. Po krótkiej wymianie ognia i po nie udanej próbie zajścia terrorystów od flanki, co uniemożliwiło rozciągające się okolicy bagno i jeziorko, część pojazdów z żołnierzami wyrwała się zasadzki.

Na miejscu pozostał jednak samochód z Amerykanami, którzy osłaniali odwrót. Wtedy zginał pierwszy z Amerykanów. Przygwożdżeni ogniem 2 żołnierze musieli zostawić poległego kolegę i samochód i próbowali wycofać się. Wtedy też zostali zabici przez islamistów.

W tym czasie pozycje obronne na bagnach i wśród zarośli zajęli pozostali żołnierze. Kilku Amerykanów i Nigryjczyków zdecydowało się jednak wrócić na miejsce pierwszej zasadzki w poszukiwaniu swych kolegów. I ten oddział znalazł się pod ciężkim ostrzałem ze strony islamistów.

Żołnierze zajęli pozycje obronne na bagnach. jasne było, że to będzie ich ostatni punkt oporu. Nad miejscem zdarzenia cały czas krążyły amerykańskie drony pozwalające zachować łączność z żołnierzami. Ci przesłali wiadomości swym najbliższym i pożegnali się z nimi. Po jakimś czasie na d miejsce walki nadleciały francuskie samoloty Mirage, ale piloci nie byli w stanie odróżnić żołnierzy Nigru i Amerykanów od terrorystów. Na pomoc przybył też samochodem oddział żołnierzy Nigru, ale przez pomyłkę ostrzelał pozostających w zasadzce żołnierzy.

Dopiero po 4 godzinach na miejsce przybyły francuskie helikoptery, które ewakuowały żołnierzy. Zabrano też ciała trzech poległych Amerykanów i 4 Nigryjczyków. Ciało czwartego Amerykanina znaleziono dopiero po 2 dniach.

Zobacz też: CIA we współpracy z Estonią miała preparować dowody przeciwko Trumpowi. Były szef agencji wywiadowczej ma kłopoty

REKLAMA