Awantury i bijatyki. Tysiące kibiców Liverpoolu nie może dostać się do Kijowa na finał Ligi Mistrzów. Część, która jest już na Ukrainie, padła ofiarą zamaskowanych bandytów [VIDEO]

REKLAMA

Ponad tysiąc kibiców Liverpoolu nie może się dostać do Kijowa na finał Ligi Mistrzów. Mają wykupione bilety, ale Ukraińcy odwołują loty. Angilescy kibice zostali w Kijowie napadnięci i pobici.

Tysiące kibiców brytyjskiej drużyny utknęło na lotniskach Wielkiej Brytanii i nie może dostać się na finał Ligi Mistrzów. Dotyczy to zwłaszcza tych, którym wyjazd organizowała firma Worldchoice Sports. Mimo wykupionych biletów kosztujących około 2,7 tysiąca dolarów nie mogą odlecieć do Kitowa.

REKLAMA

Okazało się, że władze kijowskiego Lotniska Boryspil nie radzą sobie z ze zwiększonym ruchem w porcie i nie są w stanie obsłużyć wszystkich lotów. Dlatego też część odwołano.

W pomoc kibicom zaangażowali się burmistrzowie Liverpoolu i Kijowa, a także były mistrz świata w boksie Witalij Kliczko. Interweniuje też UEFA, tymczasem Brytyjczycy starają się dostać do Kijowa na wszelkie możliwe sposoby, bo wiadomo już, że lotnisko w stolicy Ukrainy nie przyjmie wszystkich, którzy chcą przylecieć. Część odleciała do Rumunii skąd samochodami chce się dostać do Kijowa.

Zobacz też: Duże ukraińskie miasto podjęło decyzję o uznaniu banderowskich flag! Zawisną w rocznice i święta

UEFA angażuje się w pomoc, ale wszyscy krytykują jej decyzje o rozegraniu finałowego meczu w Kijowie. Bilety i hotele okazują się horrendalnie drogie.

Tony Barrett, szef liverpoolskiego klubu kibica mówi w rozmowie z RT, iż zorganizowanie pobytu w Kijowie to prawdziwy koszmar.

Ci którzy wymyślili by zorganizować mecz w miejscu, do którego tak trudno się dostać i trzeba zapłacić tak dużo pieniędzy powinni wytłumaczyć się ze swojej decyzji – mówi Barrett w rozmowie z RT.

Na dodatek okazuje się, że w w czwartek zamaskowani osobnicy zaatakowali w jednej z kijowskich restauracji przebywających tam kibiców Liverpoolu. Dwóch z nich zostało poważnie rannych. To nie był awantura, tylko zorganizowany napad. Zamaskowani bandyci wdarli się do restauracji i zaczęli bić Brytyjczyków.

Zobacz też:Jerzy Dudek – były bramkarz Liverpoolu i Realu zdradził, której z drużyn będzie kibicował w finale Ligi Mistrzów

REKLAMA