Aktorka porno Stormy Daniels wyszła z klubu w Chicago podczas pierwszego z pięciu koncertów, twierdząc, że została zwolniona przez kierownictwo i zmuszona do anulowania weekendowych występów, na które zostały już wyprzedane wszystkie bilety.
Daniels nie była podobno zadowolona ze współpracy z Admiral Theatre i wyszła w trakcie występu. Jej prawdziwe nazwisko brzmi Stephanie Clifford, pozostawiła wielu fanów z niedosytem.
Po wykonaniu tylko kilku piosenek opuściła miejsce występów pozostawiając fanów, którzy zapłacili, by spotkać się z nią. Bilety kosztowały po 20 dol. za sztukę. Jednak wejściówki na kolejne koncerty potrafiły osiągać cenę nawet 600 dol.!
Sam Cecola, założyciel i właściciel teatru, w którym występowała Daniels twierdzi, że od początku nie współpracowała tak jak powinna i pomijał próby oraz nie bywała na spotkaniach z nim i jego personelem.
„To… jakkolwiek chcesz ją nazwać… przychodzi na miejsce i każe wszystkim czekać i nie ćwiczy. Ostatnim razem, kiedy tu była, było osiem lat temu, byliśmy wtedy innym teatrem, od tamtej pory go przebudowaliśmy. Nie widziała nawet scenografii” – mówił.
Cecola nalegała również, by Daniels była niegrzeczny wobec tancerzy z teatru.
Daniels podobno powiedziała Cecoli, że zgodziła się na znacznie niższą stawkę niż gdzie indziej, nalegała więc by dano jej większy procent, że sprzedaży biletów.Ale właściciel teatru się nie zgodził.
„Jestem w tym biznesie od prawie 50 lat” – powiedział – „przed Donaldem Trumpem, nigdy o niej nie słyszałem. Była tu osiem lat temu i była zupełnie niepozorna”.
Źródło: breitbart.com