Elon Musk szokuje. Chce by państwo płaciło za nicnierobienie, gdy roboty przejmą pracę!

Elon Musk/ Twitter
Elon Musk/ Twitter
REKLAMA

– Jeśli roboty przejmą pracę z rąk ludzi, ludzie będą musieli dostawać pieniądze za nicnierobienie – przekonuje miliarder Elon Musk. Właściciel Tesli znany jest z tego, że często na Twitterze dzieli się swoimi spostrzeżeniami o filozofii życia czy jego politycznych sympatiach. Musk otwarcie przyznaje, że jest socjalistą. Ostatni jego tweet na temat bezwarunkowego dochodu podstawowego wywołał burzę wśród internautów.

Otóż miliarder uważa, że w przyszłości rządy będą musiały, utrzymywać i wypłacać ludziom darmowe pensje! Czyli wprowadzić w życie bezwarunkowy dochód podstawowy.

REKLAMA

Czytaj też: Clint Eastwood wypowiada wojnę Hollywood! „To miejsce życia zdrajców i pedofilów”

Bezwarunkowy dochód podstawowy (BDP) jest to socjalno-polityczny model finansów publicznych zakładający, że każdy obywatel, niezależnie od swojej sytuacji materialnej, otrzymuje od państwa jednakową, określoną ustawowo, kwotę pieniędzy, za którą nie jest wymagane jakiekolwiek świadczenie wzajemne (płatność transferowa).

Dochód ten, bez innych form zarobku czy pomocy społecznej, zapewniałby możliwość minimum egzystencji. Idea ta ma zapewnić każdemu członkowi społeczeństwa pieniężny udział w całkowitym dochodzie tego społeczeństwa, bez sprawdzania jego potrzeb. Czyli komunistyczna utopia pełną gębą.

Elon Musk twierdzi, że w obliczu rozwoju sztucznej inteligencji i robotyzacji wprowadzenie dochodu podstawowego będzie koniecznością.

Powszechny dochód podstawowy z czasem będzie konieczny, jeśli AI [sztuczna inteligencja] przejmie większość ludzkich miejsc pracy”.

W wywiadzie dla CNBC Musk powiedział, że automatyzacja doprowadzi do zapotrzebowania na środki pieniężne dla ludzi pozbawionych przez ten proceder pracy.

„Istnieje spora szansa, że ​​otrzymamy uniwersalny podstawowy dochód, lub coś w tym rodzaju, z powodu automatyzacji” – powiedział Musk dla CNBC.

„Tak, nie jestem pewien, co jeszcze by się mogło stać ,ale myślę, że tak się stanie.”

Elon Musk twierdzi jednak, że problem automatyzacji pracy jest znacznie głębszy, niż tylko pieniądze.

–”Znacznie trudniejszym wyzwaniem jest kwestia: jakie ludzie będą mieli wtedy znaczenie? Wiele osób czerpie sens życia ze swojej pracy. Jeśli nie jesteś potrzebny, czujesz się bezużyteczny” – zwrócił uwagę Musk.

Niestety, ale ta wypowiedź wiążę się w socjalistyczny plan możnych tego świata. Niedawno jeden z najbogatszych ludzi na świeci, Mark Zuckenberg, właściciel Facebooka również poparł ideę bezwarunkowy dochód podstawowy.

„Spójrzmy prawdzie w oczy: coś jest nie tak z naszym systemem, kiedy mogę opuścić [Harvard] i zarobić miliardy dolarów w ciągu 10 lat, podczas gdy miliony studentów nie stać na spłatę pożyczek, nie mówiąc już o założeniu firmy”.

Zuckerberg powiedział te słowa podczas swojego wystąpieniu w maju 2017 r. w swojej macierzystej uczelni.

„Teraz nadszedł czas, aby zdefiniować nową umowę społeczną dla naszego pokolenia. Powinniśmy odkrywać idee, takie jak bezwarunkowy dochód podstawowy , aby dać każdemu poduszkę do wypróbowania nowych rzeczy”.

Musk najwyraźniej nie rozumie, że roboty są tylko narzędziem. Pojawienie się narzędzi nie prowadzi do likwidacji pracy tylko do zmiany jej charakteru. Futurystyczny miliarder nie jest w stanie sobie po prostu wyobrazić, że jeśli ludzie nie będą musieli siedzieć w fabrykach, to wcale nie znaczy, że nie znajda sobie innego, bardziej efektywnego zajęcia.

Przeczytaj też: Męskie, szowinistyczne świnie w TVN? Dziennikarka od hat-tricka zawieszona!

Nczas.com/ CNBC/ Twitter

REKLAMA