Alkohol lał się strumieniami, a ubrania poszły w dół, gdy dziesiątki tysięcy fanów wyścigów przyjechało na jedno z najstarszych, ciągle odbywających się wydarzeń tego typu. W Far Hills w stanie New Jersey odbyły się tradycyjne wyścigi konne, już po raz 98 w historii. Słynne spotkanie w Stanach Zjednoczonych jednak bardziej niż z wyścigów znane jest z ogromnej ilości alkoholu i seksualnych wybryków uczestników.
Butelki z whisky, tequillą i wódką oraz puszki z piwem, to nieodłączny element wyścigów konnych w Far Hills. Wg relacji w amerykańskich i brytyjskich mediów same wyścigi zdają się być dla uczestników jedynie mało ciekawym dodatkiem. W tym roku po raz pierwszy w prawie stuletniej historii imprezy wprowadzono także zakłady bukmacherskie.
Do akcji wkroczyła policja, która starała się opanować rozszalałych uczestników zabawy, a tych nieletnich usunąć. Nietrudno jednak się domyślić, że to na niewiele się zdało… Zresztą duża część balangowiczów w czasie interwencji funkcjonariuszy musiała być wynoszona przez służby medyczne, a nie tam zajmować się jakimś przyjmowaniem mandatów.
W czasie, kiedy policja weszła w tłum wybuchły także zamieszki, w wyniku których co najmniej kilka osób zostało ciężko rannych, a kolejnych kilkadziesiąt odniosło powierzchowne rany. Dokładna liczba zatrzymanych w związku ze zdarzeniem nie jest jednak znana. Wyścig na Far Hills od lat jest znany z tego, że przyciąga całe rzesze studentów.
Wyścigi konne w Far Hills to jedna z najstarszych tradycji, które odbywają się tutaj każdego roku. Sam uczestniczyłem w wyścigu przez wiele lat i cieszyłem się ludźmi i wspaniałą atmosferą – powiedział prokurator Michael Robertson. Jednak dodał: ma świadomość „poważnego problemu” picia alkoholu przez nieletnich, który istnieje na tym wydarzeniu.
Źródło: The Sun/Daily Star
