#POPiSOUT2019. Mentzen, Berkowicz, Bosak, Winnicki i Korwin-Mikke o wielkiej koalicji na wybory do Parlamentu Europejskiego

Koalicja Wolności i Ruchu Narodowego w wyborach do Parlamentu Europejskiego. / źródło: Facebook/Berkowicz Konrad
Koalicja Wolności i Ruchu Narodowego w wyborach do Parlamentu Europejskiego. / źródło: Facebook/Berkowicz Konrad
REKLAMA

Partia Wolność oraz Ruch Narodowy zawarły wielką koalicję uniosceptyków na czasów wyborów do Parlamentu Europejskiego! Przedstawiciele obu ugrupowań zachęcają kolejne partie i organizacje wolnościowe oraz narodowe do dołączania do nowego frontu. Zdaniem lidera Wolności, Janusza Korwin-Mikkego, koalicja ma szansę w wyborach na wynik 20-30 procent, co może dać nawet pierwsze miejsce.

W przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego Polacy będą mieli jasny wybór, czy chcą głosować na partie, które dążą do podporządkowania Polski pod dyktat Brukseli, czy też koalicji na rzecz suwerenności kraju. Jak na razie główny przekaz przedstawicieli obu partii jest taki: do diabła z Unią! Chcemy współpracy suwerennych państw na równych zasadach wolnorynkowych.

REKLAMA

Sprawę skomentowali najważniejsi przedstawiciele partii Wolność oraz Ruchu Narodowego.

– Jest to ruch ryzykowny, istnieją jednak silne argumenty za tym, aby go wykonać – uważa wiceprezes Wolności, Sławomir Mentzen. – Gdyby nie doszło do porozumienia, mielibyśmy co najmniej dwie listy eurosceptyczne. Głosy eurosceptyków by się pomiędzy nich podzieliły zmniejszając szanse na sukces każdemu z ugrupowań – dodaje.

– Niektórzy twierdzą, że to zły i niezrozumiały krok, bo łączy „socjalistów i wolnorynkowców”. Pomijając zasadność określenia „socjalista” w przypadku RN, zwracam uwagę, że w wyborach do PE liczy się stosunek do Unii Europejskiej, a ten mamy z Ruchem Narodowym równie krytyczny – uważa z kolei Konrad Berkowicz.

– Ruch Narodowy tak samo jak my jest całkowicie przeciwny JAKIEJKOLWIEK INGERENCJI W GOSPODARKĘ ZE STRONY UNII EUROPEJSKIEJ. Krótko mówiąc: w przypadku Unii Europejskiej Ruch Narodowy jest tak samo skrajnie wolnorynkowy, jak my! – wyjaśnia.

Z kolei Krzysztof Bosak z Ruchu Narodowego zastanawia się, czy uda się uzyskać efekt „sumowania elektoratów”, czy też efekt będzie odwrotny. – Czasami trzeba na odpowiedni moment czekać wiele lat. Czy to początek większej zmiany w polskiej polityce? Czy dzięki połączeniu sił uda nam się osiągnąć efekt kuli śniegowej? Dziś jeszcze nikt nie zna odpowiedzi na te pytania. W czerwcu 2019 roku będziemy nieco mądrzejsi – rozważa.

– Nie musimy zgadzać się we wszystkim, ważne, że zgadzamy się w najważniejszym – Polska ma być Niepodległa! – przypomina natomiast Robert Winnicki. – Pracujemy bardzo intensywnie by dać Polakom realną, szeroką alternatywę wobec PO-PiSu! – dodaje.

– W polityce trzeba być przede wszystkim konsekwentnym. WOLNOŚĆ właśnie w taki sposób realizuje swój cel. Chcemy jednoczenia środowisk wolnościowych, narodowych, konserwatywnych i antyunijnych – zapewnia Korwin-Mikke. – Mamy wspólny punkt, bardzo silny – do diabła z Unią Europejską! Narodowcy mają program na polexit, my mamy program na rozwalenie Unii Europejskiej – dodaje.

REKLAMA