Aresztowano kilkudziesięciu szamanów morderców. Zabijali dzieci, by ich części ciała wykorzystywać do swych chorych obrzędów

Dzieci albinoskie. Zdj. ilustr. Źródło: smilingfacesuganda.com
Dzieci albinoskie. Zdj. ilustr. Źródło: smilingfacesuganda.com
REKLAMA

Policja w Tanzanii zatrzymała 65 „lekarzy czarowników”, którzy porywali i mordowali dzieci. Ich obcięte kończyny używano do rytuałów.

Ofiarą szamanów padło co najmniej kilkanaście dzieci. 10 porwano i zamordowano w regionie Njombe na południowym zachodzie kraju. Wiadomo tez o co najmniej jednym dziecku – 5-letnim chłopcu z północnego Simuyu i nieznaną jeszcze liczbę dzieci z innych regionów Tanzanii.Chodzi głównie o dzieci, które są albinosami.

REKLAMA

W Tanzanii i sąsiednich krajach są ludzie, którzy wierzą, że używanie w czasie rytuałów i obrzędów części ciała takich dzieci może zapewnić zdrowie i powodzenie. Dzieci są więc porywane, zabijane i ćwiartowane. Części ciała albinoskich dzieci sprzedawane są na czarnym rynku. Za rękę, czy nogę takiego dziecka mordercy mogą dostać nawet 4 tysiące dolarów.

Tanzania jest krajem gdzie jest szczególnie dużo albinosów. Szacuje się, że jedno dziecko na 1400 jest albinosem. W innych krajach takie proporcje wynoszą 1 do 20 tysięcy.

Szef tanzańskiej policji Simon Sirro po aresztowaniu 65 szamanów wezwał przywódców religijnych kraju do współpracy, która ma położyć kres okrutnym praktykom.

REKLAMA