Dobre strony kryzysu

REKLAMA

Nasi specjaliści przekonują, że „światowy kryzys”, o którym donoszą media, nam specjalnie nie zagraża. Może więc jest tak, że kryzys jest dla przeciętnego Kowalskiego w pewnym sensie… korzystny?

Przemawia za tym kilka faktów. Po pierwsze – w wyniku kryzysu mają stanieć takie surowce jak stal czy ropa naftowa. To przecież głównie wskutek zwyżki cen tych surowców oraz opodatkowania ich przez państwa mamy na karku obecną drożyznę. Gdy ceny ropy i stali spadną – a niektórzy przewidują, że w wypadku tej pierwszej może nastąpić obniżka nawet do 30 dolarów za baryłkę z obecnych 90 – to przecież tańsza się stanie nie tylko benzyna na stacjach i materiały budowlane, ale obniżą się także podatki liczone jako procent ich wartości. Krach ma dotknąć także rynek nieruchomości.

REKLAMA

[nice_info]Ale co właściwie oznacza tutaj słówko „krach”? Po prostu znaczną przecenę. To chyba jasne, że dla przeciętnego Polaka lepiej jest, jak ziemia i mieszkania są tańsze, bo są wtedy łatwiej dostępne. To, że kilka czy nawet kilkadziesiąt tysięcy ludzi zbankrutuje (oczywiście przede wszystkim z własnej winy), a pośrednicy w handlu nieruchomościami będą mieli mniejsze zyski, to przecież nic w porównaniu z tym, że wszyscy chętni będą mogli zapłacić dwa razy mniej za metr kwadratowy. Jak długo może bowiem trwać stan taki jak obecnie, kiedy cena mieszkań pod Warszawą jest dwa razy wyższa niż pod… Waszyngtonem, a o 20 procent wyższa niż pod Berlinem?[/nice_info]

Spadek cen mieszkań oznacza spadek cen wynajmu lokali, biur i magazynów. Spadek cen surowców ciągnie z kolei za sobą spadek cen wykonywanych z nich produktów oraz oczywiście kosztów transportu. W sumie więc pożyjemy przez jakiś czas w nieco tańszym świecie i zapłacimy nieco mniejsze podatki. W dodatku nasi bracia Rosjanie, jako ludzie żyjący głównie ze sprzedaży surowców, przestaną nam końcu dyktować ich ceny i będą musieli zająć się swoimi problemami, a nie Prywislinskim Krajem.

Czy to jest sytuacja, której – jak twierdzą specjaliści – tak strasznie powinniśmy się bać? Czy przypadkiem tu się komuś coś nie pomyliło? Przecież wygląda na to, że ten „krach” to w zasadzie nic innego jak odwrócenie trendów cenowych, na które tak bardzo wszyscy normalni ludzie ostatnio narzekali.

[nice_download]Nowe książki w księgarnii NCZ!:[/nice_download]

● „Fakty i Mity W Ekonomii” (Thomas Sowell): Autor udowadnia, ze ani bieda, ani bogactwo nie sa skutkiem wyzysku; pracodawcy rzadko kiedy dyskryminuja kobiety, a powodem wysokiego czesnego jest na wiekszosci uniwerkow zwykle marnotrawstwo. Czyta sie z wypiekami na twarzy!

● „Wykonczyc bogatych!” (Patrick Jake): Autor uczy ekonomii przez… zabawe! Ci, ktorzy na codzien nie zajmuja sie funkcjonowaniem bankow, akcjami, gielda, wskaznikami wzrostu i innymi „nudnymi” rzeczami nie beda sie mogli oderwac od tego barwnego wykladu….

● „Ortodoksja” (Gilbert Keith Chesterton): Ksiaza jest uznawana za kamien milowy w rozwoju mysli chrzescijanskiej, arcydzielo retoryki i jedna z najwazniejszych ksiazek XX w.!

● „Heretycy” (Gilbert Keith Chesterton): Ksiazka od dziesiatków lat jest wznawiana na Zachodzie i cieszy sie niezmienna popularnoscia. Autor poddaje krytycznej analizie rozmaite opinie, postawy i swiatopoglady, szeroko rozpowszechnione w literaturze literaturze prasie. Lektura dla ludzi inteligentnych, lekka, ale dajaca wiele do myslenia.

● „Wiekuisty czlowiek” (Gilbert Keith Chesterton): Ksiazka napisana przez Chestertona trzy lata po nawroceniu na katolicyzm. Pelna rozmachu, erudycji i slownej wirtuozerii proba ukazania chrzescijanskiej wizji dziejow od czasow prehistorycznych az po wspolczesnosc.

Zachęcamy do złożenia zamówienia!

[nice_link]UWAGA: Przedruk artykułów (w całości lub części), jest możliwy jedynie: a) za podaniem klikalnego źródła b) tylko w niezmienionej formie: artykuł + informacje poniżej artykułu np. o ewydaniu, nowych publikacjach w sklepie, itp.[/nice_link]

REKLAMA