Drozd: Kozacy w służbie Hitlera

REKLAMA

Czerwiec 1941 roku przyniósł rzeczywistą odpowiedź na propagowaną przez bolszewików tezę o braterstwie narodów zamieszkujących ZSRS, kroczących razem ku swej świetlanej przyszłości pod przewodnictwem partii komunistycznej i jej sekretarza generalnego Józefa Stalina. Sukcesy odnoszone na froncie wschodnim przez wojska niemieckie sprawiły, że od 1941 roku przeciwko stalinowskiemu reżimowi walczyło w niemieckich siłach zbrojnych ponad milion ludzi urodzonych w Związku Sowieckim bądź wywodzących się z niego.

Szacuje się, że pod koniec II wojny światowej w armii niemieckiej było ich aż 700 tysięcy. Oprócz Ukraińców, Białorusinów, Litwinów, Łotyszy i Estończyków byli to także mieszkańcy Azji Środkowej i Kaukazu, zorganizowani na podstawie dyrektywy „Oberkommando des Heeres” z 17 grudnia 1941 roku w następujące formacje: Legion Turkmeński, w którego skład weszli Turkmeni, Uzbecy, Kazachowie, Kirgizi, Tadżycy i Karakałpacy; Muzułmański Legion Kaukaski, zrzeszający Inguszy, Azerów, Lezginów i Czeczeńców; Legion Gruziński oraz Legion Ormiański.

REKLAMA

Dyrektywa ta zezwalała również na tworzenie formacji złożonych z Tatarów Krymskich i Kozaków. Tzw. Regulamin 8000, opublikowany w sierpniu 1942 roku, uściślał, że tylko Kozacy, Turkmeni i Tatarzy Krymscy, jako ludność wywodząca się z podbitych terenów ZSRS, traktowani byli na równi z żołnierzami niemieckimi i mogli walczyć z nimi „ramię w ramię” przeciwko bolszewizmowi. Na pierwszy rzut oka działania zmierzające do wciągnięcia tych grup w skład Wermachtu i SS kłóciły się z ofi cjalnie deklarowaną w państwie niemieckim teorią rasową, ale przeważył pogląd Führera, który poważał Kozaków za ich wojowniczy charakter i chęć walki przeciwko bolszewikom.

Świadomi Kozacy

Poza tym, jak pisano w dokumentach ministra Rzeszy ds. okupowanych terytoriów wschodnich, „praktyczne rezultaty polityki rusyfi kacji Kozaków były niewidoczne. Kozacy byli świadomi swej odrębności od innych ludów rosyjskich”. Ba! – dodatkowo mieli bardzo silne przywiązanie do swych tradycyjnych wolności, zarówno w sferze życia codziennego, jak i organizacji społecznej i wojskowej. N. P. Ogariow stwierdził kiedyś, że rasa kozacka wywarła na nim bardzo korzystne wrażenie. „Jest w niej coś wolnego, niezależnego i oryginalnego. Nie dostrzegłem wśród nich przestraszonych twarzy. Tu czuć (…), że ludzie są bardziej niezależni”. Nic w tym dziwnego, skoro „od zawsze” byli oni wykorzystywani przez państwo moskiewskie do służby m.in. w najtrudniejszych, przygranicznych rejonach tego państwa. Pierwsze wzmianki o Kozakach w służbie moskiewskiej pochodzą z roku 1468. W XV i XVI wieku wykształciły się dwie grupy Kozaków. Tzw. wolni Kozacy, służący jako przewodnicy, strażnicy i żołnierze patrolujący step, oraz Kozacy mieszkający w miastach i osadach, służący w oddziałach kawalerii i wywodzący się z nadgranicznych społeczności.

W XVI wieku ukształtowały się najbardziej znane grupy kozackie: Kozacy Zaporoscy (poddani Rzeczypospolitej, dopiero od 1654 roku – a i to tylko w części – poddani cara moskiewskiego), a w Wielkim Księstwie Moskiewskim: Kozacy Dońscy, Kozacy Kubańscy, Kozacy Tereccy, Kozacy Jaiccy (Uralscy) i Kozacy Astrachańscy. W 1914 roku „Wojska” kozackie podporządkowane Rosji carskiej, rozlokowane w Europie i Azji, składały się z 11 grup (oprócz wyżej wymienionych i zlikwidowanego w XVIII wieku Wojska Zaporoskiego byli także: Kozacy Orenburscy, Siemirieczyńscy, Syberyjscy, Zabajkalscy, Amurscy i Ussuryjscy).

Jak niepokorne były to grupy, świadczyć mogą chociażby powstania, które wybuchały w Rosji w XVII i XVIII wieku. W 1667 roku wybuchło powstanie Stieńki Razina, zakończone jego egzekucją w 1671 roku. Decyzje cara Piotra I doprowadziły do wybuchu w 1707 roku kolejnego powstania pod wodzą Kozaka Dońskiego Kondratija Buławina. W 1721 roku wojska kozackie zostały podporządkowane Carskiemu Kolegium Wojskowemu, dwa lata później car zyskał prawo mianowania atamanów dońskich, zaś w 1775 roku Rosja przeprowadziła reformę samorządu Kozaków Dońskich. Zmiany te nie zapobiegły kolejnemu powstaniu chłopskiemu z lat 1773-1775, na czele którego stanął Kozak Doński Jemielian Pugaczow.

Na służbie niemieckiej

Pierwsze, nieliczne oddziały kawalerii kozackiej zostały wykorzystane przez Niemców w działaniach zwiadowczych jeszcze latem i jesienią 1941 roku. Dopiero w 1942 roku niemieccy dowódcy polowi przystąpili do tworzenia oddziałów mających wykonywać zadania bojowe. 30 lipca 1942 roku szef sztabu 16. armii niemieckiej wydał rozkaz utworzenia pułku kawalerii kozackiej, nazwanego później Pułkiem Płatowa. Także sztab 5. Dywizji Pancernej zezwolił na sformowanie ochotniczej jednostki kozackiej, nazwanej Freiwillige Kompanie von Rentlen. Obie te jednostki miały mieszany, niemiecko-kozacki skład osobowy. Nie później niż w maju 1942 roku utworzono również 443. Batalion Kozacki, wchodzący w skład XLIII Korpusu Armijnego. Ciekawy i bardzo interesujący dla niemieckiego dowództwa był przypadek dwóch sowieckich ofi cerów, którzy przeszli na stronę Wermachtu w pierwszych miesiącach walk na froncie wschodnim wraz z całością dowodzonych przez siebie jednostek. Oficerami tymi byli: major Iwan Nikitycz Kononow (odegra on znaczną rolę w ruchu kozackim, dowodząc 600. Dywizjonem Kawalerii) oraz porucznik Nikołaj Nazarenko – obaj Kozacy Dońscy. Obu też pozostawiono na służbie niemieckiej, powierzając im dowodzenie jednostkami składającymi się z kozackich ochotników. Polityczne ramy ruchu kozackiego próbowali w tym czasie organizować m.in. były generał carskiej armii Piotr A. Krasnow i Wasilij Głaskow.

Po wkroczeniu wojsk niemieckich na tereny zamieszkane przez Kozaków Dońskich i Kozaków Kubańskich (czerwiec 1942 roku) nastąpił lawinowy wzrost liczby ochotników do różnych formacji wojskowych wchodzących w skład wojsk niemieckich. W konsekwencji tegoż utworzono w Nowoczerkasku Feldstab Don Kosaken (Sztab Polowy Kozaków Dońskich), którego zadaniem była koordynacja poboru oraz działań oddziałów kozackich.

Rekrutację do oddziałów Wehrmachtu ułatwiła też opublikowana w 1942 roku przez Instytut SS w Wansee książka „Das Kosakentum”, której autorzy twierdzili, że Kozacy są odrębnym ludem, nie spokrewnionym w żaden sposób ze Słowianami.

Ważnym wydarzeniem przyciągającym Kozaków do Niemców było także utworzenie 1 października 1942 roku na terenie Kubania autonomicznego okręgu kozackiego. Okręg ten składał się z sześciu rajonów zamieszkiwanych przez 160 tys. ludzi. Podstawową jednostką administracyjną była stanica, której przewodził ataman. Kolejnym szczeblem w administracji był rajon, zarządzany również przez atamana. Wszystkimi rajonami kierował ataman regionu. Każdemu atamanowi pomagała rada starszych. Utworzono nawet regionalny rząd z sześcioma ministerstwami: Policji, Finansów, Rolnictwa i Opieki nad Zwierzętami, Gospodarki i Dróg, Zdrowia, Edukacji i Kultury. Dodatkowo ataman regionu dowodził siłami zbrojnymi, mającymi liczyć docelowo 75 tys. żołnierzy, walczącymi w celu „oswobodzenia ojczyzny z bolszewizmu”. Eksperyment ten nie przetrwał jednak długo i w wyniku sowieckiej ofensywy z przełomu 1942 i 1943 roku Kozacy musieli wraz z wycofującym się Wehrmachtem uchodzić na zachód. Próbowano powtórzyć ten model jeszcze w 1943 roku, instalując podobne okręgi najpierw w okolicach Kamieńca Podolskiego, później zaś Nowogródka na Białorusi. W wyniku kolejnych sowieckich ofensyw wojskowych Kozacy zostali zmuszeni do przeniesienia się w północne rejony Włoch, w okolice miejscowości Tolmezzo, gdzie zakończyła się historia ich autonomicznych regionów tworzonych pod opieką Niemiec.

Jednak najważniejszą formacją kozacką walczącą u boku Niemców w II wojnie światowej była 1. Dywizja Kozacka Wehrmachtu dowodzona przez generała porucznika Helmutha von Pannwitza, utworzona 23 kwietnia 1943 roku, stanowiąca podstawę późniejszego XV Kozackiego Korpusu Kawalerii SS. Na miejsce formowania i szkolenia tej dywizji wybrano Mławę. W jej skład weszli członkowie rozproszonych do tej pory w niemieckiej armii jednostek kozackich, a także jeńcy wojenni zgłaszający się dobrowolnie do służby w dywizji. W procesie szkoleniowym żołnierzy dywizji wykorzystywano emigrantów i byłych oficerów carskiej armii przebywających w różnych krajach Europy. Po wstępnym etapie, jakim było kompletowanie stanów osobowych i szkolenie rekrutów, żołnierzy 1. Dywizji przeniesiono do Jugosławii z zadaniem zwalczania partyzantki komunistycznej marszałka Tity. Sytuacja strategiczna na Bałkanach w końcu 1944 roku, poczynania von Pannwitza oraz osobiste zainteresowanie Heinricha Himmlera sprawiły, że w lutym 1945 roku utworzony został wspomniany wyżej XV Kozacki Korpus Kawalerii SS w składzie dwóch brygad i dwóch dywizji kawalerii kozackiej.

Kozacy służący w dywizji oraz mieszkający w Tolmezzo w uznaniu zasług, jakie von Pannwitz wniósł m.in. w utrzymanie ich chęci do walki z Sowietami, nagrodzili go w marcu 1945 roku wyborem w miejscowości Virovitica na atamana polowego, czyli oficjalnego zwierzchnika wszystkich oddziałów kozackich. Ostatnią osobą piastującą to stanowisko był carewicz Aleksy, zamordowany w 1918 roku. Była to decyzja bez precedensu, bowiem stanowisko to piastowali do tej pory wyłącznie Kozacy bądź Rosjanie. Decyzja ta świadczyła także o olbrzymiej determinacji i nadziei pokładanej w swym dowódcy, który nie zamierzał poddać swoich ludzi wojskom sowieckim, ale starał się przenieść ich pod wydawałoby się bezpieczne skrzydła brytyjskie.

Według jednego ze źródeł, miał powiedzieć: „kozacki korpus kawalerii jest jedyną antybolszewicką formacją bojową złożoną z ochotników ze Wschodu pozostająca w pełnej gotowości bojowej, dla której Zachód może znaleźć jeszcze zastosowanie”.

Pomylił się jednak. Proces przekazywania Kozaków władzom sowieckim rozpoczął się 26 maja 1945 roku. Między 28 a 30 maja Brytyjczycy przekazali oficerów niemieckich służących w Korpusie Kozackim odpowiednim służbom NKWD (wbrew konwencji genewskiej – jako obywatele Niemiec winni oni byli zostać przewiezieni właśnie tam, w celu ich ewentualnego osądzenia), a następnie wydali Kozaków przebywających w obozie w Judenburgu w ręce Rosjan, nie zważając na to, jaki czeka ich los. Zgodnie z ustaleniami konferencji jałtańskiej, tzw. repatriacjami do ZSRS objęte miały zostać jedynie te osoby, które po 1 września 1939 roku były obywatelami tego państwa (będzie miało to znaczenie np. w odniesieniu do „białych” generałów – Piotra Krasnowa i Andrieja Szkury, którzy nigdy nie byli obywatelami ZSRS, przebywali bowiem na emigracji już przed powstaniem tego państwa w 1922 roku, a mimo to zostali wydani w ręce NKWD. Brytyjczycy nie zważali także na brytyjskie odznaczenia państwowe i wojskowe, jakie posiadali obaj starzy generałowie kozaccy).

Ostatnim, ale najtragiczniejszym etapem historii kozackich formacji ochotniczych był los przetrzymywanego w obozie pod Linzem Kozaczego Stanu, czyli grupy uchodźców, którzy opuścili swoje ziemie na przełomie lat 1942-1943. 1 czerwca 1945 roku nad brzegami rzeki Drawy „przy zaimprowizowanym ołtarzu zgromadziło się wiele tysięcy ludzi (…). Brytyjscy żołnierze najpierw starali się rozdzielić tłum, kiedy jednak taktyka ta zawiodła, zaczęli bić stawiających opór ludzi, żeby potem zawlec ich do podstawionych ciężarówek. Potwierdzono fakt, że wyrywano dzieci matkom, by zmusić je do podporządkowania się. Do uciekających otwierano ogień (…). Wielu kozaków rzuciło się do Drawy i utonęło (…). W bliższej i dalszej okolicy owych wydarzeń znaleziono setki trupów Kozaków różnego wieku i płci, których podczas brytyjskiej operacji zastrzelono lub którzy odebrali sobie życie” – jak podaje w swojej pracy Joachim Hoffman. W 1947 roku Moskwa poinformowała, że generałowie Piotr Krasnow, Andriej Szkuro i Helmuth von Pannwitz zostali skazani na karę śmierci i powieszeni. Wraz z generałami zginęła większość wyższych stopniem oficerów korpusu. Pozostali, wraz z szeregowcami, trafili do obozów pracy. Ci, którym udało się przeżyć, zostali z nich wypuszczeni w roku 1953, po śmierci Stalina.

Z wypuszczonych na wolność tylko nieliczni, w dodatku będący obywatelami państw zachodnich, wydostali się na Zachód. Kozacy posiadający obywatelstwo ZSRS nie mogli opuścić kraju. W powszechnej świadomości oraz propagandzie ludzie ci zostali zapamiętani jako zdrajcy i kolaboranci z największym wrogiem. Jednakże – jak zostało to ukazane wyżej – mieli oni swoje powody, by sprzymierzyć się z Belzebubem w swojej walce z Szatanem…

REKLAMA