Szanowni Państwo! To już mój tekst kampanijny. Było ciężko, startowaliśmy z sondażowej depresji. Szukaliśmy przebicia trochę po omacku, zdając sobie sprawę, że najważniejsze jest wejście w trend wzrostowy. To się w końcu udało. Poniosły nas dwa tematy: nasz stały przekaz wolnościowy oraz kryzys imigrancki. Ostatecznie kończymy kampanię z dużym zainteresowaniem mediów, z sondażowym poparciem na wysokości tego, jakie mieliśmy podczas ostatniego tygodnia kampanii europarlamentarnej. Spodziewam się więc podobnego wyniku. Miejmy nadzieję, że ewentualne fluktuacje będą do góry.
Pamiętajmy jednocześnie, że dobry wynik to dopiero etap w naszej walce, która tak naprawdę nigdy się nie skończy. Teraz jednak mamy szansę na rozpoczęcie walki o pozycję rzeczywiście decyzyjną. I musimy ją kiedyś osiągnąć.
Na koniec chciałbym podziękować wszystkim współpracownikom, zwłaszcza nieocenionej Magdzie Papierz, dzięki której nasz dwumiesięczny wysiłek przebiegł w sympatycznej atmosferze mimo nerwowości wielu osób,) Na koniec proszę Państwa o głosy na mnie osobiście oraz na całą listę nr 4!
