Student napisał, że homoseksualizm to grzech i wyrzucili go z uczelni

parada gejowska
Czy to czeka za kilka lat Gniezno? Fot. PAP/DPA.
REKLAMA

Trwa terror środowisk LGBT wobec osób sprzeciwiających się dewiacjom. Tym razem ofiarą padł student z Anglii, który nazwał homoseksualizm grzechem.

Felix Ngole studiował na uniwersytecie w Sheffield. Wypowiadając się o preferencjach seksualnych, napisał na Facebooku, że homoseksualizm to grzech.

REKLAMA

Zobacz też: Co ci ludzie mają w głowach?! Połowa młodych Amerykanów chciałaby żyć w komunizmie. Najstarsza demokracja w kryzysie

Według niego „Małżeństwa jednopłciowe to grzech, bez względu na to, czy nam się to podoba, czy nie. To słowa Boga i sentymenty ludzi tych słów nie zmienią” – napisał Ngole.

Swoje słowa poparł cytatami z Pisma Świętego, co od razu wzbudziło wiele kontrowersji, a przede wszystkim nie spotkało się też ze zrozumieniem władz uczelni.

Po dwóch miesiącach dowiedział się, że jego wypowiedź badana jest przez władze uniwersytetu, które następnie wezwały go przed swoje oblicze i relegowały z uczelni.

Czytaj także: W Polsce lawinowo rośnie liczba chorych na grypę! Zobacz gdzie jest najgorzej

Ngole postanowił odwołać się do sądu, ale ten przyznał rację lewackiej uczelni i utrzymał decyzję w mocy.

– Wolność religijnego dyskursu to dobro publiczne o wielkim znaczeniu i powadze – powiedział sędzia, ale jednocześnie dodał, że odbiorcy mogli uznać słowa studenta za osądzające, a co za tym idzie niezgodne z ethosem służby lub dyskryminujące.

źródło: parezja.pl

REKLAMA