Ale cyrk! ZUS nie chce zniesienia limitu składek na ZUS. Powód tej opinii powala

REKLAMA

Rada nadzorcza ZUS negatywnie opiniuje ustawę dotyczącą zniesienia górnego limitu składek na ZUS, wnioskuje o jej wycofanie z prac sejmowych i chce rocznego vacatio legis, by ZUS dostosował swoje projekty informatyczne – napisała rada nadzorcza ZUS w opinii do ustawy.

Przypomnijmy, że Sejm uchwalił w piątek rządową ustawę o zniesieniu limitu, powyżej którego najlepiej zarabiający obecnie nie płacą składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Zmiany miałyby wejść w życie 1 stycznia 2018 r. Resort rodziny i pracy szacował, że że na skutek zmian w 2018 r. sektor finansów publicznych zyskałby ok. 5,4 mld zł.

REKLAMA

Rzecz dotyczy 350 tysięcy najlepiej zarabiających Polaków. Proponowane przez resort Elżbiety Rafalskiej zmiany w składkach ZUS miały wejść od 1 stycznia 2018 roku, co oznacza, że co miesiąc zarobią oni nawet kilka tysięcy złotych mniej. Składki będą płacone bez żadnego limitu, także po przekroczeniu kwoty 127 890 zł, która była dotąd granicą ich poboru składek.

Teraz ustawa trafiła do Senatu i zaczął się cyrk.

„Rada Nadzorcza Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (…) opiniuje ten projekt negatywnie. Jednocześnie Rada Nadzorcza: wnioskuje o wycofanie projektu ustawy z prac sejmowych i o ponowne przeprowadzenie konsultacji projektu; wnioskuje o uwzględnienie w projekcie ustawy rocznego vacatio legis, także z powodu konieczności dostosowania narzędzi informatycznych ZUS do nowego stanu prawnego” – napisano w opinii ZUS.

Co to oznacza? Ano to, że rząd postanowił zmienić prawo dotyczące poboru składek nie sprawdziwszy nawet, czy system informatyczny ZUS jest przygotowany do zmian, które mają nastąpić za miesiąc. Teraz okazuje się, że jak zwykle nie był i raczej nie będzie, bo miesiąc na wdrożenie nowego oprogramowania w tak zbiurokratyzowanej instytucji to zdecydowanie za mało.

Przyjęcie ustawy przez Senat oznaczałoby w tej sytuacji, że rząd zabrnął w ślepą uliczkę – podległa instytucja nie będzie po prostu w stanie pobrać składek, do czego zobowiązuje ją prawo. Jak to mawiają mądrzy ludzie „chytry dwa razy traci”.

Czytaj też: Trzeci próg podatkowy od stycznia 2018? Ekspert: „Łączne opodatkowanie po stronie pracownika i pracodawcy może sięgnąć nawet 70 procent”

REKLAMA