Ta afera nigdy się nie skończy. Policja bierze się za siatkę pedofilów z Hollywood

Corey Haim i Corey Feldman. Źródło: Twitter
REKLAMA

Policja w Los Angeles rozpoczyna śledztwo w sprawie wielkiej siatki pedofilów z Hollywood. Corey Feldman niegdyś dziecięca gwiazda filmowa przez lata był ignorowany, kiedy opowiadał o seksualnym wykorzystywaniu dzieci w „fabryce snów”. Wreszcie go wysłuchano.

Coley Feldman rozpoczął granie w filmach jeszcze  jako dziecko. W późniejszym wieku nie zrobił wielkiej kariery, ale przed laty był jedną z największych dziecięcych gwiazdą Hollywood.

REKLAMA

Jego kariera załamał się kiedy publicznie zaczął mówić o pedofilskich praktykach w branży filmowej. Feldman przez lata starał się przebić ze swymi doniesieniami do opini publicznej , ale był całkowicie ignorowany i wyśmiewany. Media starały się uczynić z niego wariata opowiadającego niestworzone historie.

Teraz, po wybuchu seks afery, którą zapoczątkowało zdemaskowanie Harveya Weinsteina największego producenta Hollywood, Feldman wreszcie zaczął być traktowany poważnie. Po oficjalnie złożonych przez niego doniesieniach policja Los Angeles wszczęła śledztwo w sprawie wielkiej siatki pedofilów działającej w Hollywood.

Zarzuty podnoszone przez aktora sięgają lat 80-ych i 90-ych, gdy jako dziecko grał w hollywoodzkich filmach. W doniesieniu Feldman z imienia i nazwiska wskazał na dwóch filmowców, którzy mieli go, a także inne dzieci wykorzystywać seksualnie.

Zobacz też: Opublikowano treść listów księcia Karola sprzed 30 lat. Jego słowa o polskich Żydach wywołały oskarżenia o antysemityzm

Jak powiedział w jednym z wielu ostatnio udzielanych wywiadów pewien producent filmowy ma wielką kolekcję zdjęć pornograficznych z dziecięcymi aktorami w rolach głównych.
Drugim z oskarżanych jest Marty Weiss, który jako menedżer zajmował się karierami młodocianych aktorów.

O całej sprawie Feldman miał zawiadamiać policję już w 1993 roku, ale ta całkowicie go ignorowała i zamiatała sprawę pod dywan. Oskarżenia dotyczyły wtedy m.in Michaela Jacksona. Nikt jednak się tym nie zajął.

Feldman twierdzi również, iż wielu dziecięcych aktorów pod wpływem traumatycznych przeżyć już w młodym wieku stało się narkomanami i alkoholikami. Dla niektórych skończyło się to śmiercią.

Jego przyjaciel Corey Haim również dziecięcy aktor i idol nastolatek wykorzystywany seksualnie zmarł na zapalenie płuc wywołane powikłaniami po zażyciu narkotyków. Jak twierdzi Feldman jego i Haima w świat narkotyków wprowadzili wykorzystujący ich filmowcy.

Mówi również iż przekonywano go, że stosunki seksualne młodych chłopców i starych filmowców są czymś normalnym i niezbędnym do zrobienia kariery. Jak to opisał Feldman w jednym z telewizyjnych programów, do stosunków miało dochodzić nawet na planach filmowych, gdzieś pomiędzy dekoracjami i sprzętem. Jego zmarły przyjaciel miał wtedy 15 lat.

Haima miał zgwałcić również jeden z największych gwiazdorów Hollywood. Corey mówi, iż chodzi o aktora ubóstwianego przez miliony

Feldman twierdzi, iż ma dowody dotyczące dwóch osób. Według niego jednak, cały Hollywood jest spętany siecią pedofilii i wszyscy z branży o tym wiedzą. Jego historia nie jest wyjątkowa, ale typowa dla niemal wszystkich dzieci biorących udział w produkcji filmowej.

Zobacz też: Kolejny knur i lewacki idol z Hollywood zdemaskowany. Koniec kariery obleśnego komika [VIDEO 18+]

REKLAMA