Dane z Kasy Zasiłków Rodzinnych pokazują, że blisko połowa wszystkich osób mieszkających we Francji (47%) korzysta z jakiejś formy zasiłków (od dopłat za mieszkanie, przez zasiłki dla dzieci, po zasiłki dla trwale bezrobotnych). Jest to 31 milionów ludzi i prawie 67 miliardów euro!
W 2013 roku liczba „zasiłkowiczów” zwiększyła się 1,9%. Średnio na jedno gospodarstwo korzystające z pomocy przypada około 420 euro. Znaczny wzrost wydatków odnotowano także z kasy Pomocy Medycznej Państwa (AME). Organizm ten finansuje leczenie osób, które nie mają prawa do ubezpieczenia. Dość często są to po prostu nielegalni emigranci. Tutaj wydatki wzrosły o 25%. W 2013 roku trzeba było wydać na pokrycie leczenia takich osób 846 mln euro, podczas gdy w 2000 roku było to zaledwie 75 milionów. Same rachunki za szpitale wzrosły o 26%. Niektórzy mówią nawet o swoistej „turystyce medycznej” nielegalnych emigrantów, którzy przyjeżdżają nad Sekwanę tylko po to, by skorzystać z tutejszej służby zdrowia i możliwości darmowego wyleczenia się.
