Homoseksualni aktywiści szturmują szkoły

REKLAMA

Rządzący we Francji socjaliści okazują się – nie po raz pierwszy – prawdziwymi homofilami. Czasami ma się wrażenie, że ideologiczna pustka współczesnej lewicy została wypełniona rozmaitymi nurtami zboczeń o podłożu seksualnym. Gender, promocja homoseksualizmu, tęcza i hasło „homoseksualiści wszystkich krajów łączcie się w pary małżeńskie” zastąpił sierpa, młota, a nawet proletariuszy…

Oto grupujące homoseksualistów stowarzyszenie „Le Refuge” otrzymało z ministerstwa edukacji narodowej status organizacji wychowawczej, wspomagającej szkolnictwo państwowe. Oznacza to, że jego działacze będą mogli swobodnie wchodzić do placówek szkolnych, by propagować bliskie im idee. Przypomnijmy, że w listopadzie 2012 roku minister szkolnictwa odmówił temu stowarzyszeniu zgody na prowadzenie dodatkowych zajęć szkolnych. Odmowną decyzję anulował jednak sąd administracyjny. Ministerstwo złożyło apelację, ale nie wiedzieć czemu po pewnym czasie się z niej wycofało.

REKLAMA

„Le Refuge” teoretycznie zajmuje się udzielaniem schronienia młodym gejom, których przepędza z domu rodzina. Teraz liczy na intensyfikację i co najmniej podwojenie liczby prowadzonych w szkołach szkoleń nauczycieli i pogadanek. Promocja homoidelogii ma wejść przede wszystkim do placówek w tzw. trudnych dzielnicach, co przy okazji pokazuje, jakimi metodami socjaliści chcą walczyć ze zjawiskami wykluczenia, spadku poziomu nauki i załamania się edukacji na przedmieściach wielkich miast. W komunikacie wydanym przez przewodniczącego stowarzyszenia „Le Refuge”, Mikołaja Noquiera, napisał on, że dodatkowe zajęcia „są niezbędne, bo uprzedzenia i stereotypy dotyczące homoseksualizmu i transseksualizmu są mocno zakorzenione u większości licealistów”. Główny nacisk wykładów ma dotyczyć homoseksualności i zjawiska tzw. homofobii. Stowarzyszenie prowadzi swoją homoseksualną propagandę w liceach ogólnokształcących i zawodowych w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże na południu Francji oraz w regionie paryskim od 2010 roku. W ub. roku w szkoleniach „Le Refuge” wzięło udział 1500 uczniów.

Przypomnijmy, że za „szkolenie” młodzieży i pedagogów zabierają się od dłuższego czasu i inne lewackie organizacje. Dzięki protestom rodziców i kilku organizacji katolickich (Stowarzyszenia Rodzina Katolickich – CNAFC) zatrzymano np. w 2013 roku inwazję prelegentów z LGBT czy SOS Homofobia na szkoły. Skarżący rodzice udowodnili, że pod przykrywką „walki z homofobią” organizacje te krzewiły ideologiczną propagandę. Sądy przyznały, że ich proponowane programy zajęć były „zbyt jednostronne i stanowiły zamach na przekonania religijne i filozoficzne uczniów”. Ministerstwo wyraźnie jednak nowej modzie sprzyja, czego przykładem jest pięcioletnie pozwolenie na buszowanie po szkołach wspomnianego wyżej „Le Refuge”.

REKLAMA