We Frankfurcie powstanie specjalny ośrodek dla imigrantów-gejów. To kolejny gest w kierunku tych środowisk ze strony miasta. Wcześniej cieszyli się już innymi przywilejami.
Chrześcijanie muszą ukrywać się w ośrodkach. Uciekli [do Niemiec – red.] z powodu swojej wiary. Jednak tutaj są równie zagrożeni. W niemieckich ośrodkach panują wprost irańskie stosunki – mówił w 2015 roku berliński pastor Gottfried Martens.
Niemieckie władze na poziomie lokalnym jak i centralnym zdecydowanie sprzeciwiły się stworzeniu osobnych ośrodków dla chrześcijan. Podawali wtedy absurdalny argument jakoby miało to przeszkodzić w integracji przybyszów.
Czego Niemiec nie zrobi dla chrześcijanina to zrobi dla geja. Otóż homoseksualiści traktowani są z dużo większym szacunkiem. Oni bowiem zasługują na specjalny ośrodek we Frankfurcie. Ma im to pozwolić na manifestowanie swojego zboczenia bez ryzyka, że doczekają się nieprzyjemnych reperkusji ze strony muzułmanów.
Do końca marca ma powstać 20 miejsc dla imigrantów, którzy czują się prześladowani w innych ośrodkach ze względu na swoją orientację seksualną. Pomysłodawcami są władze miejskie oraz organizacje gejowskie i socjalne.
Cieszę się niezmiernie, że powstanie w końcu dom, w którym ludzie będą mogli wreszcie swobodnie okazywać swoją seksualność – mówił Knut Wechterstein, członek zarządu frankfurckiego Stowarzyszenia Tęczowi Uchodźcy (Rainbow Refugees).
Według niego w samym Frankfurcie jest 25 os., które zainteresowane będą przenosinami do nowego ośrodka, a zapytania spływają z całego landu.
Źródło: berlinjournal.biz, fr.de, pch24.pl
