Zdaniem ekspertów jeden z wulkanów w zachodnim rejonie Italii jest bliski erupcji, przemawiać za tym ma co najmniej kilka czynników.
Wulkan Campi Flegeri położony jest na południowy-zachód od Neapolu. Ostatni raz wybuchał wieki temu.
Campi Flegeri jakąkolwiek aktywność pokazywał ostatni raz w latach osiemdziesiątych, kiedy ruchy magmy spowodowały małe trzęsienia ziemi.
Używając technik sejsmologicznych, naukowcy zwrócili uwagę na to miejsce, gdzie kiedyś występowały wzrosty ilości magmy. Badania mają stanowić punkt odniesienia pozwalający określić, gdzie nastąpią kolejne erupcje.
Nasze badania dostarczyły dowodów, na to, że magma znajduje się pod miastem Pozzuoli i rozciąga się na głębokości 4 kilometrów. Naukowcy nie wykluczają jednak, że to jedynie wierzchołek góry lodowej i magma znajduje się znacznie głębiej.
Zobacz także: Tragedia pod Neapolem. 11-latek i jego rodzice wpadli do wulkanu!
Niewielka aktywność wulkanu ponad 30 lat temu, a następnie jej zatrzymanie, powodują, że wulkan jest bardziej niebezpieczny niż wcześniej i może uderzyć z większą siłą.
Dodatkowo eksperci wskazują, że niebezpieczeństwo nie dotyczy już jedynie Pozzuoli, ale obecnie rozciąga się w stronę Neapolu, terenu zdecydowanie bardziej zaludnionego. W prowincji Neapol mieszka obecnie ponad 3 miliony ludzi. W gminie Pozzuoli to niecałe 100 tysięcy osób.
Źródło: phys.org
