
Naukowcy ustalili, czy jerozolimska świątynia, w której znajduje się grób Chrystusa, naprawdę znajduje się w miejscu gdzie został on pochowany a później zmartwychwstał.
Słynny grobowiec został otwarty w październiku 2016 roku po raz pierwszy od 500 lat. Teraz naukowcy mieli już do dyspozycji wszystkie możliwe narzędzia, aby zbadać, kiedy powstał. Okazją do tego była gruntowna renowacja kaplicy grobowej, wykonywana przez zespół specjalistów z Narodowej Politechniki Ateńskiej.
Przy tej okazji pobrano próbki zaprawy z marmurowej płyty, która przykrywa wapienną jaskinię uznawaną za grób Jezusa. Właśnie ogłoszono wyniki tej analizy. Testy chemiczne pomogły ustalić datę jej powstania i tak rozwikłana została jedna z zagadek, nurtująca archeologów – pisze National Geographic.
Naukowcy ustalili, że zaprawa wokół płyty powstała w okresie rzymskiego cesarza Konstantyna, czyli w IV wieku, gdy chrześcijaństwo stało się w imperium rzymskim religią panującą. Cesarz Konstantyn wysłał wtedy ekspedycję do Jerozolimy, która miała odnaleźć grób Jezusa. Nad nią zbudowano kościół.
Wielu naukowców twierdziło jednak, że obecna bazylika Grobu Bożego stoi w innym miejscu niż tamta świątynia. Według nich mogła ona powstać w czasach wypraw krzyżowych, czyli w XI-XII wieku. Ostatnie badania podważają te teorie. Bazylika stoi dokładnie w tym miejscu, w którym wysłannicy cesarza Konstantyna odnaleźli grób Jezusa i które w tradycji Kościoła katolickiego uznawane jest za miejsce jego zmartwychwstania.
Czytaj też: Wojna coraz bliżej? Korea Północna ostrzega: „Nasze rakiety z głowicami jądrowymi mogą uderzać w cele w USA”