30 km/h po Katowicach!

REKLAMA

katowice spodek zmnOd 17 sierpnia władze Katowic wprowadzają w centrum miasta ograniczenie prędkości do 30 km/h, co nie podoba się mieszkańcom i osobom odwiedzającym stolicę województwa śląskiego.

Pomysłodawcą ograniczenia prędkości jest Marcin Krupa, prezydent Katowic, a jak informuje Radio Katowice, koszty wprowadzenia strefy to około 150 tysięcy złotych, co zostanie wydane na wymianę znaków drogowych i dostosowanie sygnalizacji świetlnej.

REKLAMA

– Strefa ograniczenia prędkości oznacza większe bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu, również cyklistów – mówi w Radiu Katowice Paweł Sucheta, przedstawiciel Miasta Katowice ds. realizacji Polityki Rowerowej.

Jak zauważa portal infokatowice.pl, pod adresem władz Katowic już posypały się negatywne komentarze przeciwników pomysłu. – To juz w ogole sprzedajmy auta i przesiądźmy sie na rowery, hulajnogi i wrotki – pisze internauta Marcin. Pani Aleksandra podniosła ważną kwestię ekologiczności i ekonomiczności takiej „uspokojonej jazdy”. – Najlepiej ograniczyć do 10 km/h będzie super bezpiecznie, a może nawet wtedy piesi przekroczą prędkość, paranoja jakaś, ktoś zapomniał że żaden samochód przy tej prędkości nie jest ekonomiczny=ekologiczny, więc będzie jeszcze więcej syfu w centrum! – dodała.

Jednym z pierwszych miast w Polsce, które wprowadziły specjalną „strefę uspokajania ruchu”, ograniczając prędkość na drogach do 30 km/h, były Puławy.

Fot. Tomasz Cukiernik

REKLAMA