Kiedy wybuchną nowe afery korupcyjne?

REKLAMA

Wychodzi szydło z worka – teraz widać, że tzw. plan Morawickiego to nic innego, jak powrót do starej praktyki ręcznego sterowania gospodarką. Niestety zawsze się to źle kończyło.

Przyjęty przez rząd PiS projekt ustawy zakłada, że Ministerstwo Rozwoju obejmie nadzór m.in. nad takimi państwowymi tworami, jak BGK, ARP, KUKE, PAIiIZ, PIR i PKO BP. Jak powiedział Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju, „na bazie zintegrowanych instytucji ma powstać Grupa Polski Fundusz Rozwoju SA”, która ma finansować inwestycje przeprowadzane w ramach tzw. planu Morawieckiego.

REKLAMA

– Integracja ma służyć inicjowaniu lub finansowaniu projektów inwestycyjnych oraz wspieraniu rozwoju przedsiębiorczości i innowacji – powiedział Kwieciński.

Zamiast likwidacji urzędów i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych socjalistyczne PiS woli je „integrować”. Ile lat po fakcie na światło dzienne wyjdą afery korupcyjne z uwłaszczania się polityków i urzędników PiS na państwowym majątku?

REKLAMA