Koniec legalnego P2P i kryptografii dla obywateli?

REKLAMA

Serwis Wikileaks.org ujawnił, że władze Stanów Zjednoczonych i pozostałych krajów grupy G8 intensywnie pracują nad wielostronnym porozumieniem handlowym, zwanym ACTA, które całkowicie zdelegalizuje nawet niedochodową wymianę informacji zastrzeżonych prawem autorskim. Nie chodzi tu tylko o tak banalną sprawę, jak delegalizacja „pirackiej” muzyki – przede wszystkim nowe porozumienie uderzy w takie witryny jak Wikileaks, które przecież ujawniają dokumenty noszące klauzule ścisłego zakazu rozpowszechniania.

Prace nad projektem rozpoczęły się w 2007 roku, kiedy to USA, Unia Europejska, Japonia i Szwajcaria zaproponowały Kanadzie, Australii, Korei, Meksykowi i Nowej Zelandii przystąpienie do porozumienia, któremu nadano nazwę „Anti-Counterfeiting Trade Agreement”. Dokument ten został następnie potajemnie dostarczony lobbystom grup związanych z „własnością intelektualną”, tak by mogli skierować mechanizmy legislacyjne swoich krajów w stronę przyjęcia rozwiązań ACTA.

REKLAMA

Dokument zawiera propozycję stworzenia ogólnoświatowego porozumienia w sprawie bezwzględnego wymuszenia amerykańskiego modelu ochrony praw autorskich, ze szczególnym uwzględnieniem Internetu. Można w nim znaleźć paragraf, który jawnie zakazuje funkcjonowania takich witryn jak The Pirate Bay, jak też posiadania przez obywateli narzędzi, które mogłyby posłużyć do obejścia zabezpieczeń producentów i utajnienia ich komunikacji. Zakazane byłyby zatem nie tylko szyfrujące transmisję klienty BitTorrenta, ale i tanie, popularne odtwarzacze DVD mniejszych producentów, które nie „szanują” ograniczeń regionalnych i pozwalają odtwarzać krążki z całego świata.

W dokumencie można także znaleźć opis mechanizmów, które mają zmusić kraje rozwijające się do przyjęcia nowego reżimu. Przedstawiciel IP Justice, organizacji walczącej o sprawiedliwy dostęp do dóbr intelektualnych, napisał: „Po tym, jak to wielostronne porozumienie zostanie zawarte pomiędzy zaproszonymi do dyskusji krajami, jego treść zostanie <>, a inne kraje, które później będą <> do podpisania paktu, nie będą mogły renegocjować jego warunków. Twierdzi się oczywiście, że przystąpienie do ACTA będzie dobrowolne, ale niewiele krajów będzie miało dość siły, by odmówić <>, po tym jak reguły zostaną już odgórnie ustalone.

Serwis Wikileaks.org przedstawił też dokumenty dowodzące, że politycy amerykańscy, którzy przygotowali treść porozumienia, są regularnie sponsorowani przez takie firmy, jak Time Warner, News Corp, Sony i Walt Disney.

Porozumienie ma być zawarte już niedługo – na planowanym szczycie grupy G8 w lipcu 2008 roku. Bez względu na to, jakie jest nasze prywatne stanowisko względem amerykańskiej polityki ochrony własności intelektualnej, największy niesmak i niepokój budzi nieformalny, zakulisowy sposób forsowania nowych rozstrzygnięć prawnych przez pozostające poza „demokratyczną kontrolą grupy nacisku”.

(źródło: tutaj)

REKLAMA