Konieczna jest kastracja i sterylizacja

REKLAMA

kot4Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że gminy nadal nie potrafią skutecznie zapobiegać bezdomności zwierząt, co powoduje, że rośnie liczba odławianych zwierząt, a także wydatki ponoszone na opiekę nad nimi.

 

REKLAMA

Większość ze skontrolowanych gmin nie wdrożyła planu znakowania wszystkich zwierząt ani nie wprowadziła realnych zachęt do kastracji lub sterylizacji psów i kotów mających właścicieli. Część z gmin nie zapewniła nawet obowiązkowego wykonywania sterylizacji przez schroniska.

NIK podaje też przykład dobrej praktyki. Gmina Suchy Las (woj. wielkopolskie) jako jedyna z kontrolowanych gmin wprowadziła całościowy plan znakowania i rejestrowania wszystkich zwierząt oraz dofinansowała (50 procent) sterylizację zwierząt mających właścicieli. Dzięki temu od 2012 roku udało się ograniczyć wydatki na opiekę nad bezdomnymi zwierzętami o 60 procent i ponad trzykrotnie zmniejszyć liczbę zwierząt przekazanych do schroniska.

W ocenie NIK, przy braku bądź znikomym zakresie działań profilaktycznych, problem bezdomności zwierząt będzie się powiększał, generując coraz wyższe koszty utrzymania coraz większej ich liczby. Skupiając się na usuwaniu skutków, gminy nie dostrzegają korzyści wynikających z podejmowania właściwie zaplanowanych, kompleksowych działań profilaktycznych.

W związku z tym NIK wskazuje na potrzebę wyraźnego wpisania do ustawy o ochronie zwierząt możliwości całkowitego lub częściowego finansowania przez gminy kastracji/sterylizacji psów i kotów. Działanie takie – zdaniem NIK – w pewnej perspektywie czasowej przyczyni się do zmniejszenia wysokości środków wydatkowanych przez samorządy na zapobieganie bezdomności, m.in. dzięki ograniczeniu populacji bezdomnych psów i kotów.

Fot. T. Cukiernik

REKLAMA