Kto odpowie za zmarnowanie 1,5 miliarda?

REKLAMA

Przed siedzibą spółki PGE w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, podczas której politycy partii KORWiN ustosunkowali się do deklaracji premier Ewy Kopacz dotyczącej rezygnacji z programu atomowego, a także przedstawili stanowisko partii KORWiN wobec budowy elektrowni atomowych w Polsce.

– Wczorajsza wypowiedź pani premier Ewy Kopacz, dotycząca tego, że ona nie zamierza budować elektrowni atomowej, jest skandaliczna. Sprawdziliśmy dane (…). W odpowiedzi na jedną z interpelacji poselskich możemy przeczytać, że do końca przyszłego roku na budowę elektrowni atomowej w Polsce przez spółkę EJ1, czyli Elektrownia Jądrowa 1, przeznaczono 182 mln zł. Co więcej, w zeszłym roku przez spółkę EJ1 został podpisany kontrakt na ponad 1,3 mld zł ze spółką inżynieryjną, która ma doprowadzić do tego, że ta elektrownia zostanie w Polsce zbudowana. Dlatego pytamy się premier Ewy Kopacz, czy ona zachowała się jak nieodpowiedzialne dziecko, dając wczoraj takie wypowiedzi, czy jak nieodpowiedzialne dziecko, a nie jak odpowiedzialny polityk, zachowywała się, pozwalając na wydawanie setek milionów złotych na budowę elektrowni jądrowej? – mówił poseł Przemysław Wipler, „jedynka” partii KORWiN w Katowicach.

REKLAMA

W związku z tym poseł Wipler napisał interpelację do premier Ewy Kopacz i do ministra skarbu Andrzeja Czerwińskiego, zadając te same pytania:

1) Kto zapłaci za ten kontrakt za 1,3 mld zł, który został zawarty rok temu?

2) Czy spółka EJ1 będzie musiała zapłacić ponad miliard złotych za niewybudowaną elektrownię?

3) Czy PGE będzie musiało zapłacić, ponieważ ta spółka EJ1 nie ma takich pieniędzy?

4) Czy Polacy będą musieli zapłacić ponad miliard złotych w cenach prądu na elektrownię, która nigdy nie powstanie?

– Wczoraj rozmawialiśmy z Polakami w Londynie o tym, co musiałoby się zmienić w Polsce, żeby tu wrócili. Powiedzieli, że musiałaby się skończyć w Polsce okupacja, bo tak to nazywają, okupacja nierobów i miernot. Dla nich tacy są ludzie, którzy tak nieodpowiedzialnie decydują o miliardach złotych, którzy udają przez 8 lat, że budują elektrownię atomową, a później w ramach kampanii wyborczej, mówią, że chyba się pomylili i wcale tego nie chcą – powiedział poseł Przemysław Wipler. – My uważamy, że trzeba Polskę zmieniać, Polska nie może być skansenem. Po umowach międzynarodowych, po decyzjach, na które zgodził się Donald Tusk i Ewa Kopacz, dotyczących pakietu energetyczno-klimatycznego Polska albo wystąpi z Unii Europejskiej i wypowie pakiet energetyczno-klimatyczny, albo będzie mogła sprostać wyzwaniom tego pakietu tylko w jeden sposób: budując elektrownie atomową. Potrzebujemy elektrowni atomowej, ale budowanej w sposób efektywny, gospodarny i my jako partia KORWiN chcemy, by była kontynuowany w Polsce program budowy elektrowni jądrowej – dodał.

Źródło: Biuro Prasowe Partii KORWiN

REKLAMA