Kontrola Najwyższej Izby Kontroli wykazała, że żaden z celów tzw. ustawy śmieciowej z 2012 roku nie został w pełni zrealizowany, a system gospodarowania odpadami nie funkcjonuje właściwie.
Nowy system gospodarowania odpadami komunalnymi, który polega m.in. na komunalizacji rynku śmieciowego, nie doprowadził do rozwiązania problemu „dzikich wysypisk”, których przybywa, a na dodatek rosną także koszty gospodarowania odpadami.
Według NIK:
– „Dzikie wysypiska” nadal nie zniknęły, w ponad 60 procentach skontrolowanych przez NIK gmin powstawały „dzikie wysypiska”. Co gorsza, ich liczba zamiast spadać rośnie: na koniec 2013 roku w kontrolowanych gminach było ich 894, a we wrześniu 2014 roku – już 1452, czyli o ponad 60 procent więcej.
– Po dwóch latach funkcjonowania nowego systemu koszty gospodarowania odpadami rosną. Kolejne przetargi na odbieranie odpadów komunalnych przeprowadzono w dziewięciu spośród 24 skontrolowanych gmin, w 6 z nich miesięczne wynagrodzenie dla zwycięskiej firmy wzrosło w stosunku do ustalonego w poprzedniej umowie od 16 procent (w gminie Sulęczyno) do aż 172 procent (w gminie Wiązowna).
– System wciąż się nie bilansuje, czyli dochody pozyskane od mieszkańców nie są równe wydatkom ponoszonym na jego działanie. Żadnej z 24 skontrolowanych gmin nie udało się zbilansować finansowania systemu gospodarowania odpadami.
– W wielu przypadkach nie udało się nawet obniżyć kosztów gospodarowania odpadami.
Źródło: www.nik.gov.pl
Fot. Tomasz Cukiernik
