Sejm przyjął ustawę Grodzkiej!

REKLAMA

Po „konwencji przemocowej”, projektach refundacji in vitro, pomysłach legalizacji tzw. „związków partnerskich”, wprowadzeniu tzw. „pigułki po” bez recepty Sejm przyjął ustawę o tzw. uzgodnieniu płci – informuje serwis pch24.pl.

Jak czytamy na stronach pch24.pl, zgodnie z uchwaloną ustawą, za którą stoi m.in. poseł Anna Grodzka, by „skorygować” płeć w Polsce, nie będą potrzebne zabiegi chirurgiczne, a jedynie dwa orzeczenia lekarskie. Prawo o tzw. „uzgodnieniu płci” zakłada, że tożsamość płciowa jest niezależna od biologicznych uwarunkowań – wobec czego każdy, na podstawie własnego przekonania i opinii dwóch lekarzy, ma mieć możliwość dokonania zmiany, jeśli tylko skończył… 16 lat.

REKLAMA

Prawomocne postanowienie sądu, którym będzie Sąd Okręgowy w Łodzi, o „uzgodnieniu płci” stanowić będzie podstawę do wydania nowego aktu urodzenia oraz zmiany imion i nazwiska, wydania nowego aktu urodzenia, nowego numeru PESEL, dowodu osobistego oraz do zmiany imienia i nazwiska.

Co gorsza, jak zauważa pch24.pl, ustawa otwiera drzwi do zalegalizowania w Polsce homomałżeństw.

Jakby tego było mało, Sejm wybrał Adama Bodnara na nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Kandydaturę wiceprezesa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, który ma skrajnie lewicowe poglądy na sprawy obyczajowe, zgłosiły kluby PO i SLD. Bodnar współpracował m.in. z Robertem Biedroniem, Wandą Nowicką i pomagał Alicji Tysiąc, której sąd odmówił prawa do aborcji czy z Rafałem Pankowskim, lewackim politologiem działającym w Stowarzyszeniu „Nigdy Więcej”, które zajmuje się tropieniem wyimaginowanego faszyzmu. Nowy RPO popiera in vitro, małżeństwa homoseksualne i jest zwolennikiem prawa do aborcji.

REKLAMA