Prześladowana przez lewackie władze Norweżka złożyła już wniosek azyl w Polsce. Prawnicy Ordo Iuris chcą pomóc jej i jej dziecku

REKLAMA

Do Instytutu Ordo Iuris zgłosiła się obywatelka Norwegii Silje Garmo, która wraz z 8 miesięczną córeczką uciekła do Polski. Wcześniej przez kilka miesięcy była inwigilowana przez cieszący się złą sławą norweski urząd ds. dzieci (Barnevernet), który groził odebraniem jej dziecka jeszcze przed jego narodzeniem.

Powodem interwencji urzędu był zarzucany matce „zespół przewlekłego zmęczenia” oraz nadużywanie paracetamolu! Zarzuty urzędników były oparte wyłącznie na podejrzeniach i własnej ocenie oraz nie poparte żadnymi dowodami. O sprawie informowaliśmy wczoraj:

REKLAMA

Czytaj: Uciekła do Polski i stara się o azyl, bo u nas czuje się bezpiecznie. W jej kraju chcieli jej odebrać dziecko

Jak się okazuje, nie tylko ona uciekła do Polski. Wkrótce kilka kolejnych osób złoży wniosek o ochronę przez polskie władze przed nieludzkimi praktykami wszechwładnego w Norwegii Urzędu ds. Opieki nad Dziećmi: Barnevernet (BV).

-„Większość interwencji BV dotyczy osób ubogich, z nizin społecznych, imigrantów. Ale Garmo jest wykształcona, zamożna, dobrze zorientowana w prawie i norweskich realiach, nie ma mowy o tzw. niedostosowaniu kulturowym” – czytamy w „Naszym Dzienniku”.

Kobiecie odebrano już uprzednio starszą córkę Froyę, mającą obecnie 12 lat. Urząd zainteresował się nią z powodu donosu. Bez bliższego zbadania sprawy stwierdzono, że nadużywa leków przeciwbólowych, potem doszedł zarzut „chaotycznego stylu życia” i przewlekłego przemęczenia.

Przy swoim rzekomo chaotycznym stylu życia Norweżka była jednak w stanie uciec ze specjalnego ośrodka dla młodych matek i zorganizować sobie z oddali życie w obcym kraju, tj. w Polsce – zaznacza „Nasz Dziennik”.

Po przyjeździe do Polski, Silje Garmo zwróciła się o pomoc do Instytutu Ordo Iuris. Wcześniej Instytut wspierał polskie rodziny w walce z Barnevernet. Po zbadaniu sprawy, również na miejscu w Norwegii, prawnicy Ordo Iuris przygotowali w imieniu matki i jej 8 miesięcznej córki wniosek o azyl, do Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców w Warszawie.

Czytaj: Jak wnieść alkohol na festiwal muzyczny? Ten facet wpadł na genialnie prosty pomysł. „Bohater imprezującej Ameryki” [VIDEO]

W piśmie uzasadnili, że zgodna na udzielenie azylu beneficjentce Ordo Iuris jest konieczna dla zapewnienia jej i małoletniej córce przestrzegania ich podstawowych praw gwarantowanych normami międzynarodowymi. Jednocześnie udzielenie ochrony dziecku i matce przed arbitralną i sprzeczną z międzynarodowymi standardami interwencją w życie rodzinne, jest realizacją norm Konstytucji RP i interesu Rzeczypospolitej stojących na straży rodziny, rodzicielstwa i dobra dziecka wyrażającego się w prawie do wychowania przez biologicznych rodziców.

W opinii prawników Ordo Iuris działania administracji norweskiej wobec Silje Garmo oraz jej córki naruszyły m.in. art. 8 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, który gwarantuje poszanowanie życia rodzinnego i prywatnego, art. 9 Konwencji o Prawach Dziecka zobowiązujący państwo do poszanowanie prawa dziecka do pozostania i wychowania przez biologicznych rodziców.

Do Ordo Iuris dociera coraz więcej sygnałów o norweskich rodzinach szukających w Polsce schronienia. Wniosek o azyl Silje Garmo jest precedensem i wielu Norwegów czeka na decyzję polskich władz, licząc że to właśnie w Polsce odnajdą sprawiedliwość – powiedział mec. Jerzy Kwaśniewski, wiceprezes Instytutu.

Czytaj też: Nie wierzycie w nadchodzącą zimę stulecia? To zobaczcie tą prognozę. Już za kilka dni w górach ma być aż pół metra śniegu

ordoiuris.pl/ Nasz Dziennik/ Wolność24

REKLAMA