Rząd trafia na przeszkody w sprawie legalizacji marihuany. „Myślę, że jest na to za wcześnie”

Flickr: David Romero Photo
REKLAMA

Plany kanadyjskiego rządu, by zalegalizować marihuanę rekreacyjną w lipcu przyszłego roku mogą spalić na panewce. Pomysł spotkał się z chłodnym przyjęciem ze strony Senatu.

Aby ustawa przeszła, niezbędna jest zgoda Senatu. Ten rzadko kiedy ingeruje w prace Izby Gmin blokując forsowane projekty. Niemniej jednak obecny wywołuje kontrowersje. Niektórzy senatorowie uważają, że niezbędnym jest danie policji więcej czasu na przygotowanie, a także sprzeciwiają się prawu, które zezwala na palenie marihuany od lat 18.

REKLAMA

Legalizacja marihuany do celów rekreacyjnych była elementem kampanii premiera Trudeau w 2015 roku, a rząd wyznaczył stousnkowo krótki czas na wprowadzenie projektu w życie. W przypadku sukcesu Kanada stałaby się siudmym krajem na świecie, w którym marihuana jest w pełni legalna.

Myślę, że jest na to za wcześnie. Policja poinformowała nas, że na dzień dzisiejszy nie będą w stanie przygotować się do następnego lipca – mówi senator Pierre-Hugues Boisvenu.

Boisvenu zapowiedział, że konserwatywne skrzydło w senacie spotka się, by omówić szczegóły i strategię przedłużenia procesu wdrażania ustawy, jeśli będzie to konieczne. Z tego faktu nie jest zadowolony Bill Blair, były szef policji.

Należy działać bez pośpiechu, by zrobić to dobrze, ale celowe przedłużanie jest niedopuszczalne – mówi.

Potencjalne tarcia mogą być efektem wydalenia przez Trudeau wszytskim liberalnych senatorów z klubu w 2014 roku w wyniku skandalu związanego z wydatkami.

Warto przeczytać: Badania, które zszokują lewactwo. Wraz z legalizacją marihuany spada liczba małoletnich po nią sięgających

REKLAMA