Skandal w Polsacie. Po słowach „bandyci w mundurach” policjant interweniował na wizji [VIDEO]

REKLAMA

Do ostrej, na szczęście tylko słownej konfrontacji doszło podczas emisji programu „Państwo w Państwie” w Polsat News.

Jeden z gości Dawid Łukomski postanowił w artystyczny sposób przedstawić swoją historię pobicia przez policjantów z Kwidzynia.

REKLAMA

Czytaj też: Nastoletni Japończyk błąkał się po polskiej wsi. „Nie wiedział, gdzie jest”. Uratowali go policjanci

Pan Łukomski zacząć rapować. Jego występ został przerwany przez innego gościa w studio, b. funkcjonariusza Komendy Głównej Policji, Krzysztofa Hajdasa.

Czytaj też: Szwedzka policja nie ma czasu by badać sprawy gwałtów. Kuriozalne tłumaczenie szefa wydziału śledczego w Sztokholmie

Hajdas, były rzecznik policji zainterweniować zaraz po tym, jak Dawid Łukomski nazwał funkcjonariuszy policji „bandytami w mundurach”. Chciał opuścić studio nas znak protestu przeciwko tym słowom, bo jak powiedział, nie zgadza się na nazywanie tak swoich kolegów. Jednak prowadzący program Przemysław Talkowski przekonał go, żeby pozostał w studio i kontynuował dyskusję.

Źródło: Polsat News

REKLAMA