REKLAMA
Na paryskim dworcu kolejowym Gare du Nord doszło do zamieszek. Policjanci użyli gazu łzawiącego.
Podróżni odjeżdżający z paryskiego dworca w niedzielę mogli być przerażeni. W hali dworca doszło bowiem do starć pomiędzy dużą grupą czarnoskórych demonstrantów a policją z oddziałów prewencji.
REKLAMA
Demonstracje wywołała śmierć jednego z członków czarnoskórej społeczności. Zmarł on po zatrzymaniu przez policję, stąd agresja tłumu skierowana była przede wszystkim w stronę mundurowych.
REKLAMA