Przemysław Wipler opuścił PIS! Nie wytrzymał socjalistycznego skrzywienia Kaczyńskiego

REKLAMA

Przemysław Wipler, twórca Fundacji Republikańskiej oraz były dziennikarz „NCz!” i rzecznik prasowy UPR, odszedł z Prawa i Sprawiedliwości! Polityk poinformował o swojej decyzji na konferencji zwołanej w Sejmie. – Prawo i Sprawiedliwość jest nadzieją dla wielu Polaków, Jarosław Kaczyński jest nadzieją dla wielu Polaków, ale bardzo wielu z nas chce szukać tej nadziei gdzieś indziej – stwierdził dyplomatycznie poseł.

Polityk jeszcze w kwietniu deklarował w rozmowie z sympatyzującym z PIS portalem wpolityce.pl, że choć „na chwilę obecną nigdzie się nie wybiera” to „żaden odpowiedzialny polityk nie może powiedzieć, że gdzieś będzie na wieki. Bo przecież jesteśmy w partiach by realizować nasze idee i program, a formacje często je korygują”. Poseł „nie ukrywał, że nie podoba mu się gospodarczy skręt w lewo jakiego dokonuje Prawo i Sprawiedliwość”. Jego zdaniem „to zły kierunek”. Znany z wolnorynkowych poglądów polityk przyznał, że wielu jego partyjnych kolegów „chciałoby aby wyszedł z partii, poddał się i zostawił im wolną rękę”. Wipler zapewniał, że spróbuje „walczyć by PiS reprezentowało bliskie mu wartości” a „twarzą gospodarczą był nie tylko związany ze związkiem zawodowym „Solidarność” Janusz Śniadek, ale także osoby mające poglądy takie jak on”. Najwyraźniej polityk przegrał tę walkę.

REKLAMA

Poseł jeszcze w kwietniu deklarował, że forsowany przez PIS „pomysł ozusowania umów o dzieło i umów zleceń, propozycje podniesienia podatków przedsiębiorcom, którzy już są niemal zaduszeni przez rządy PO” itd. wyraźnie kłócą się z jego poglądami. – Będę chciał poważnie przedstawić mój punkt widzenia prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu. Zależy mi na uzyskaniu potwierdzenia, że skrzydło wolnorynkowe gospodarczo jest dla partii ważne i może otwarcie mówić własnym głosem tak jak mogą to robić choćby ludzie wywodzący się z „Solidarności”, ludzie o wrażliwości związkowej – zapewniał w rozmowie z portalem braci Karnowskich. Jak widać Kaczyński musiał wyraźnie dać do zrozumienia liderowi wolnorynkowego skrzydła PIS po której stronie ideowej barykady widzi przyszłość swojej partii.

O partyjnych kłopotach Wiplera informowaliśmy przy okazji powstanie koalicji „Polska bez PIT”, w skład której weszły takie organizacje jak Związek Przedsiębiorców i Pracodawców Cezarego Kaźmierczaka, KoLiber oraz założona przez byłego dziennikarza NCZ! Fundacja Republikańska. Poseł – na żądanie Mariusza Błaszczaka (przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PiS) – musiał wycofywać się z akcji.

Polityk nie zamierza składać mandatu posła. Według portalu TVN 24 Wipler zakłada stowarzyszenie „Republikanie”. Ruch polityczny ma być „nowym otwarciem”, w ramach którego poseł „zamierza współpracować z tymi, których nie ma obecnie w polityce, tymi, którzy chcą zmian, bo Polska ich potrzebuje”.

REKLAMA