Obejrzyj film i przeczytaj: Czemu nie startowaliśmy samodzielnie?

REKLAMA

Zewsząd dochodzą nas rady dotyczące minionych wyborów i działań przyszłych. To już setki wpisów i listów w prasie i internecie. Wiele bardzo ciekawych – dziękujemy! Na pierwsze miejsce przebija się jednak teza, że gdyby wystartować samodzielnie, to ho, ho…!

Gdyby każdy z setek radzących zadeklarował w stosownym czasie choć po sto podpisów i dostarczył je gdzie trzeba – start taki (bez środków finansowych na nieco większą kampanię co prawda) byłby możliwy. Część osób tak właśnie zrobiła. Tuż przed rozpoczęciem kampanii wyborczej, początkiem września 2007 wierni sympatycy zadeklarowali ok. 10 tys. podpisów*. Potrzeba było łącznie około sto pięćdziesiąt tysięcy w dziesięć dni.

REKLAMA

Polityka realna objawia się w pierwszym rzędzie twardym stąpaniem po ziemi w rzeczywistości istniejącej, a nie oczekiwanej w romantycznych wyobrażeniach. Pozostaje więc zachęcić raz jeszcze wszystkich chcących rozwoju UPR i realizacji wolnościowych idei do wstąpienia w nasze szeregi i realnej pracy wewnątrz. Owoce tego będą znacznie większe niż komentowanie sprawy po fakcie, gdy już każdy może być mądrzejszy o zdobyte doświadczenie nawet jeśli pomija realia. Tym większe podziękowanie dla tych, którzy to rozumieją i wraz ze słowami oferowali i oferują także czyny w postaci pracy czy finansowania naszych działań.

[youtube:http://youtube.com/watch?v=4kHmfyWXd90 325 255]
[youtube:http://youtube.com/watch?v=wwVMvfG_I6Y 325 255]

REKLAMA