Wojciech Popiela: władze polskie nie kupiły Expo

REKLAMA

Jak wszystkim, prócz niektórych dziennikarzy, wiadomo, Wrocław nie będzie organizatorem Expo 2012. Przyczyna jest prozaiczna – władze nie kupiły tej imprezy u przedstawicieli krajów głosujących.

A na z góry przegrane imprezy się nie jeździ bo to nie „pijarowe”- stąd brak prezydenta, premiera czy ministra spraw zagranicznych. Nie wiem więc skąd zdziwienie (udawane?) pana redaktora Igora Janke* Czy nie wie, że władza jedzie tam, gdzie sukces lub tragedia (by ogłosić żałobę)?

REKLAMA

A że wydano na „promocję” ponoć 14 milionów złotych z pieniędzy podatników.. i kilku, kilkudziesięciu kolegów i koleżanek stosownych władz miało słodkie życie przez parę lat – toż na tym polega „promocja”!

Jeśli któreś miasto chce brać udział w tych expo-zawodach rozstrzyganych w słodkiej Francji, powinno brać lekcje od skutecznych francuskich lobbystów farmaceutycznych. Zdaje się, że udzielają korepetycji także w Polsce. I trzeba zwiększyć budżet „organizacyjny”.

140 krajów głosuje więc większość to 71.
14 000 000 : 71 = ok. 197183 zł.
Przy obecnym kursie dolara to około 76 tys $.

Może być zbyt mało jak na tak „honorową” rywalizację i przodownictwo w kulturze światowej i w ogóle. Ale gdyby powalczyć hurtem o ok 40 krajów, które ciągle nie wybierają, a zgłosić się mogą…

W tej sytuacji może choć Euro 2012? Minister SWiA jest z Wrocławia więc chyba się uda.

REKLAMA