Moja babcia wyrzuciła beret

REKLAMA

Znana piosenkarka, pani Natalia Kukulska prowadziła przed wyborami agitację w internecie, której celem było odciągnięcie wyborców od Prawa i Sprawiedliwości, a przeciągniecie ich na stronę Platformy Obywatelskiej, jako lepszej propozycji politycznej, z możliwości istniejących na polskiej scenie politycznej, naszej młodej demokracji.

Agitację prowadziła pod hasłem: „Moja babcia wyrzuciła beret”, dystansując się tym samym od związków z babciami w moherowych beretach, którym to określeniem ochrzcił przed poprzednimi wyborami pewną grupę starszych pań obecny premier Donald Tusk, a które to starsze panie , za pomocą swoich beretów przywiązane są do tradycyjnych wartości naszego życia społecznego i ma się rozumieć naszej młodej i niemoherowej – demokracji.

REKLAMA

Panie te na co dzień wierzą w Pana Boga, chodzą się pomodlić do kościoła i …słuchają na co dzień Radia Maryja, gdzie przewielebny Ojciec Tadeusz , tradycjonalista katolicki, próbuje ratować resztki tradycyjnego kościoła, rozmywanego i topionego coraz częściej w -modernistycznym sosie.

Przy okazji, moherowość się panu obecnemu premierowi Donaldowi Tuskowi w jakiś sposób udzieliła na tyle, iż po wielu latach życia w związku bez Pana Boga, postanowił wziąć ślub kościelny, i powierzył swoje małżeństwo nie tylko kryształowemu urzędnikowi stanu cywilnego, ale również Panu Bogu. Większa radość jest oczywiście z jednego nawróconego niż….

Przyjęcie sakramentu małżeństwa zobowiązuje oczywiście przystępującego do tego sakramentu do poszanowania zasad obowiązujących członków kościoła powszechnego.

Dla wierzącego katolika życie człowieka jest oczywiście świętością i darem Pana Boga, i szanuje on je, od naturalnego narodzenia do naturalnej śmierci… To jest fundament wiary chrześcijańskiej, za który to fundament, dwaj panowie, pan Marek Jurek i Artur Zawisza, zapłacili swoimi karierami politycznymi. Są jeszcze ludzie, dla których zasady są ważniejsze, niż polityczne kariery.. Teraz obaj szukają pracy!

Ale dlaczego przypominam akcję Natalii Kukulskiej dezawuującą moherowe berety, mniejsza już o to, czy babcia pani Natalii wyrzuciła ten beret, czy też nie, i czy w ogóle taki beret miała?

Ano dlatego, że ugrupowanie pana Donalda Tuska, świeżo upieczonego chrześcijanina z Platformy Obywatelskiej, ustami pani minister Ewy Kopacz, wystąpiło z propozycją dopłacania z budżetu państwa do rodzenia dzieci metodą in vitro, a więc metodą w której ruchy frykcyjne są zbędne, jak pisał Imanuel Kant „ i są to ruchy niegodne filozofa”(???).

No tak, ale, żeby filozofowie mogli przyjść na świat potrzebne są właśnie te ruchy frykcyjne, i to w przypadku urodzenia się filozofów wybitnych – nader frykcyjne!

I te babcie w moherowych beretach- zapewniam piosenkarkę Natalię Kukulską- nie wyobrażają sobie inaczej rodzenia dzieci jak w sposób tradycyjny i frykcyjny, a nie nowoczesny poprzez probówkę, czy to było już wcześniej w Seksmisji, czy w „Nowym Wspaniałym Świecie” Huxleya(???). Ale żeby jeszcze do tego sposobu tworzenia dzieci dopłacać? Włos się na głowie moherowych beretów jeży..

Pani Ewa Kowacz powiedziała kiedyś, że jest konserwatywnym-liberałem.. Święty Boże! Konserwatywny liberał i robienie dzieci w probówce, bez tradycyjnego stosunku, bez przyjemności, bez zadowolenia i miłości, bez cielesności, bez uwielbienia…. Na odległość poprzez pospolitą biologiczność i sztuczność… To ma być ten wspaniały nowy świat?

A co może urodzić się w wyniku, dobrania nasienia i komórki, wbrew naturze, która broni się, prze skojarzeniem , akurat tych dwóch DNA i nie pozwala z tego połączenia mieć dziecka?

Gdzie odwieczne prawa natury, które stworzył sam Pan Bóg, żeby ludzie się do nich stosowali? Wtedy właśnie będą żyli szczęśliwie, w harmonii z nimi i w symbiozie..

A gdzie apele Jana Pawła II, który przestrzegał przed gwałceniem praw natury?

„Z wielkich idei rodzą się wielkie głupstwa”- przestrzegał, o ile pamiętam Aldous Huxley!! A dobrymi chęciami zawsze jest piekło wybrukowane… Już wkrótce, do przedłużania gatunku nie będą potrzebni ludzie z ich uczuciami, emocjami, osobowościami- łączącymi się w wyniku naturalnego zbliżenia; cyborgi, pardon dzieci będą robione w laboratoriach inseminacji przez różnego rodzaju inżynierów społecznych dzięki wsparciu wszelkiego rodzaju ministrów, którzy nieświadomemu w niczym ludowi, będą wmawiać, że jak jesteś bezpłodny, to zafunduj sobie dziecko z laboratorium…

My ci do tego pomysłu dopłacimy, oczywiście nie z własnej kieszeni, lecz kieszeni tych wszystkich, wśród których na głowach z daleka widać moherowy beret! I ten moherowy beret to są jeszcze zasady, wierność Panu Bogu, to jeszcze poszanowanie praw natury..

A dlaczego nie adopcja dziecka, których jest multum, już urodzonych a porzuconych, w wyniku ohydnej lewicowej propagandy „Róbta co chceta”? W wyniku prania mózgów młodzieży podatnej na wszelkiego rodzaju luz i brak odpowiedzialności?

„Obiecuję , że się tym zajmę” – zapowiada minister od eksperymentów medycznych, pani Ewa Kopacz. Jednym z poprzednich ministrów był pan dr Marek Balicki z Unii za przeproszeniem Pracy, z wykształcenia był psychiatrą, a jak wiadomo często granica miedzy pacjentem a psychiatrą zaciera się i zlewicowanym osobnikiem- i nie z probówki, ale – o ile pamiętam- nawet on pełnokrwisty lewicowiec oficjalnie z taką propozycją nie wystąpił! A” konserwatywny liberał”, pni Ewa Kopacz- wystąpiła! Nawet lewicowy dr Zbigniew Religa stwierdził, że kiedy on był ministrem „ takiego klimatu nie było”(??). No tak – teraz taki klimat jest! Europejczycy przyspieszają, bo są zaległości w walce z naturą i ma się rozumieć , etycznym i moralnym postępie..

Wielkiej politycznej materii pomieszanie….

Pani minister ma nadzieję, że po zniesieniu bariery finansowej, inseminacji, pardon zapłodnienia in vitro będzie się dokonywać coś około 28 000 rocznie?(!!!) Teraz- przy okazji leczenia bezpłodności metodą majstrowania przy robieniu dzieci w probówkach- szerzej otworzy się bramę do zapładniania przez internet, przypadkowo dobranych osobników na razie płci odmiennej, ale jak postęp w nauce nastąpi, to być może, w ramach walki z dyskryminacją homoseksualistów będzie się zapładniać homoseksualistów, a jak to nie poskutkuje – robić dla nich dzieci w probówkach z materiału dostarczonego….

. Bo prawdziwy postęp polega na tym, żeby postąpił do przodu i przód i postąpił –tył! Wtedy będzie pełny luz i odlot! A jak już miliony ludzi przejdą na sztuczne produkowanie dzieci, i nastąpi i Sodomia i Gomoria, to Pan Bóg powtórzy to co zrobił kiedyś z Sodomą i Gomorą.. I na tym się te eksperymenty skończą!

Na początek( a początki są najtrudniejsze!) pan minister Ewa Kopacz będzie refundowała inseminację najbiedniejszym, od czegoś – ma się rozumieć – trzeba zacząć, a jak tu coś zaczynać nie pamiętając o najbiedniejszych?… Oni też chcą mieć dzieci z laboratorium bo cierpią na bezpłodność, a jak już postęp zatoczy szerszy krąg, to najbiedniejsi będą mogli sobie zafundować dziecko z probówki przy pomocy dopłat bezpośrednich- z nudów! Bo nie będzie im się nawet chciało zbliżać jeden do drugiego..

Dlaczegoś biedny, boś – nudny, dlaczegoś nudny- bo nie masz dziecka in vitro!

„Wiele bezpłodnych par niesamowicie pragnie dziecka. Czeka na nie w sposób szczególny. Kochają potem swoje dzieci w cudowny sposób. Dajmy im szansę na te miłość” – dodaje minister z „konserwatywno- liberalnej” partii postępu Racja, pardon- Platformy Obywatelskiej. A potem te dzieci powstałe in vitro z dopłat dla najbiedniejszych przejmie skarb państwa na wychowanie, na wikt i opierunek…. W końcu państwo nie może mieć własnych dzieci, to co się stanie jak będzie wychowywać te skonstruowane in vitro?

Nie zaszkodzi mieć przy tym własnych janczarów posłusznych i bezwzględnych w zaprowadzaniu nowego , wspaniałego ładu na ziemi…

Pomysł popiera posłanka LiD-u pani Izabela Jaruga Nowacka, podpowiadając jeszcze pani minister by jak najszybciej wprowadziła refundację tzw. leków antykoncepcyjnych( „leki zabijające życie- to według lewicy są leki!)- to będzie już całość na razie programu lewicowego..

Pomysł również popiera pani Zuzanna Dąbrowska, zastępca naczelnego działu polityka pana redaktora Michała Karnowskiego w „Dzienniku”, a prywatnie żona znanego lewaka z Polskiej Partii Socjalistycznej, pana byłego posła Piotra Ikonowicza, który w ostatnich wyborach nie załapał się do Sejmu z list Andrzeja Leppera…

Pani Zuzanna twierdzi nawet, że jest to polityka ”prorodzinna”(????). Niezła będzie rodzina przyszłości według wszelkiej lewicy, w tym Platformy Obywatelskiej… Obok par homoseksualnych i lesbijnych, będą dzieci z zapłodnienia in vitro: ojciec -in vitro, matka – in vitro i dziadek – in vitro… ale zaraz, zaraz… Wszyscy z in vitro nie mogą być?

Ktoś musi płodzić te dzieciaki w sposób tradycyjny a nie postępowy… Będą nas trzymać w rezerwatach i jednoosobowych klatkach i oprowadzać wycieczki, żeby pokazywać dzieciom skonstruowanym in vitro, jacy to ludzie kiedyś byli?

Planeta Małp- to przy tym wszystkim mały Pikuś!

Czy naprawdę było warto pani Natalio Kukulska, znana piosenkarko agitować w internecie za Platformą Obywatelską nie chodzącą w moherowych beretach tylko dlatego, że nie jest im do twarzy?

I czy na pewno pani babcia wyrzuciła beret? Przyznam się pani szczerze – że nie wierzę!

(źródło)

REKLAMA