No cóż! Znowu demokracja! Wybory w Rosji, demokratyczne, oligarchiczne, ochlokratyczne, uczciwe – nieuczciwe, manipulacyjne – bezmanipulacyjne, dla swoich – utrącając obcych, bardziej propagandowe – mniej wylano kłamstwa i obietnic… No i co z tego?
Mieszkańcy Rosji wyżej sobie cenią stabilizację niż demokrację – powiedziała główna propagatorka, tego co najgorsze w Rosji, pani redaktor Barbara Włodarczyk, z głównej tuby propagandowej państwowej telewizji.. Wyrwało jej się, czy miała tak powiedzieć?- oto jest pytanie.
W Polsce połowa „obywateli” nie chodzi na wybory, bo uważa, że nic to zmienia( w jakimś sensie słusznie!), i też z pewnością pragnęliby stabilizacji, a nie demokracji…bo demokracja to chaos, brak stabilności, miliony złotych wyrzucane w błoto, demagogia, lotne piaski iluzji..
Zwykli ludzie chcą spokoju, a nie ciągłych plakatów wyborczych, zbierania podpisów, i angażowania ich w rozgrywki ludzi ze szczytów władzy… I co za różnica, że jutro Janek czy Franek będą ministrami w niepotrzebnych nikomu( w gospodarce rynkowej!) ministerstwach butów, leków, korupcji, ”kultury”, gospodarki, rolnictwa, morza, czy wszelkiego rodzaju agencjach korumpujących wszystkich i wszystko dookoła i przeżerających olbrzymie pieniądze..???
Nowy szef niepotrzebnej( pan Kaczyński miał ją zlikwidować- ale jedynie obsadził swoimi!) Krajowej Rady Narodowej, pardon Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, powiedział, że:” kampania wyborcza pod względem czasu poświęconego poszczególnym partiom w mediach publicznych wypadła bardzo przyzwoicie(???) No naprawdę…czy to są żarty, czy nachalna propaganda telewizji misyjnej? Witold Kołodziejski powiedział jeszcze, że :” została zachowana zasada proporcjonalności, a dostęp do mediów publicznych odpowiadał ocenie pozycji danej partii”(???) To zakrawa jedynie na zwykłą manipulację, zresztą w stylu Prawa i Sprawiedliwości…
Faworyzowano jedynie PO i PiS, z domieszką LiD, a później PSL i ustawiając widza w sytuacji braku prawdziwego wyboru, marginalizując i ośmieszając prawdziwych przeciwników( JKM nie wpuszczając do studia telewizyjnego i robiąc z niego wała- wikłając w wypowiedzi o niepełnosprawnych) a na moim blogu można znaleźć podniecone wpisy pana Janusza Piechocińskiego z PSL z wyliczonymi czasami jakie ugrupowania startujące w wyborach miały w telewizji państwowej), a przemówienie prezesa UPR Wojciecha Popieli, po prostu ordynarnie przerwano…(!!!). Ręce mają unurzane w kłamstwie, kłamstwie i jeszcze raz kłamstwie..
Ta „obiektywność” państwowej telewizji – to zaraza propagandowa, stanowiąca integralną część sterowanej demokracji oligarchicznej ( jestem wrogiem wszelkiej demokracji, ale na razie taki system, jest!), ale niech przynajmniej nie mówią, że były sprawiedliwe czasy telewizyjne i telewizja spełniła swoją obiektywną misję…(???)
W Rosji oczywiście, demokracja jest jedynie atrapą, która ma zasłonić, kto naprawdę sprawuje władzę ; wszystko to dla demokratów na Zachodzie, żeby widzieli, że jest demokracja- a jakże- robi się wybory, jest agitacja i propaganda, są wiece, są plakaty i ulotki, a rządzi…KGB!
A w innych „ demokratycznych „ krajach to- kto rządzi???? Ludzie z przypadku, czy „zorganizowani” przez określone gremia?
Oczywiście państwo jest silne słabością swoich sąsiadów, ale Putin- co by o nim nie powiedzieć- twardo realizuje rosyjską rację stanu(!!!) . I to się Rosjanom podoba! Oczywiście nie dziwię się, tym bardziej, że poziom życia Rosjan systematycznie się poprawia, państwo rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej! No i mocarstwo światowe! A my?
Systematycznie następuje degradacja państwa, idzie w kierunku jego podporządkowania gremiom poza naszym terytorium, rosną podatki, rozrasta się biurokracja, a my” obywatele” ubezwłasnowolnieni we własnym kraju, stanowimy rodzaj współczesnych niewolników, którzy na rekach i nogach mają kajdany, których nie widać, w postaci wszelkiego rodzaju przepisów, rozporządzeń, zarządzeń, ustaw, uchwał – i wszelkiego biurokratycznego łajdactwa, które nas zniewala, pęta, degraduje cywilizacyjnie- po bizantyjsku! Można jeszcze mówić wśród znajomych, bo przecież nie na wizji państwowej telewizji i popisać sobie w Internecie, dopóki za homofonię czy urojony antysemityzm, czy przemoc w rodzinie, tudzież faszyzm – nie zostanie się pozbawionym praw publicznych na zawsze, kończąc w szpitalu psychiatrycznym.. Orwell idzie wielkimi krokami!!!
Przed Trybunałem Haskim toczy się demokratyczny proces przeciwko Vojislavowi Szeszelja, przywódcy Serbskiej Partii Radykalnej, który przed tym trybunałem oskarżony jest o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości(???). Na dowód tego pani prokurator Christie Dahl przedstawiła film video, na którym polityk krzyczy razem z tłumem: ”Serbia! Serbia!”(!!!)
Prym w antyserbskiej propagandzie prowadzi w Polsce Gazeta Wyborcza, ze swoim czołowym ideologiem w tej materii, redaktorem Konstantym Gebertem( Dawidem Warszawskim, synem Bolesława Geberta, współzałożyciela Komunistycznej Partii USA!), który jakiś czas temu rozpowszechniał nieprawdziwe wieści na temat V.Szeszelj, jakoby ten wzywał do” wydłubywania Chorwatom oczu zardzewiałymi łyżeczkami”(???). Nonsens ten ośmieszył w swojej książce pan profesor Marek Waldenberg, w książce pt” Rozbicie Jugosławii”( Wydawnictwo Naukowe Scholar, W-wa, str 416).
Pani prokurator Dahl powiedziała:” Koniec końców Szeszelj nie zdołał stworzyć Wielkiej Serbii, zdołał jedynie stworzyć mniejszą Serbię i podarować światu termin „czystki etniczne”(???). Znaczy się zamiast dusić dużego zaczął dusić małego..
Serbowie mieli prawo w momencie kiedy zaczął się rozpad Jugosławii, do obrony terytoriów, na których od wieków ludność serbska mieszkała i mieli również prawo widzieć je w granicach przyszłego państwa, powstałego na gruzach Jugosławii. Dokładnie tak samo jak Chorwaci! Ale jakoś dziwnym trafem „opinia międzynarodowa” popiera muzułmanów bośniackich i kosowskich i Chorwatów( których od zawsze popierali Niemcy), natomiast nie popiera Serbów, których popiera Rosja! Oczywiście mówienie o „Wielkiej Serbii” jest nonsensem, bo Jugosławia została podzielona na republiki; wielu Serbów znalazło się w republikach chorwackiej i bośniackiej, będąc tam mniejszością etniczną. Nic dziwnego przeto, że w sytuacji rozkładu starej Jugosławii, żyć w nowej- serbskiej.
Proces Szeszelja jest kolejnym ostrzeżeniem przed międzynarodowymi trybunałami( vide proces Milosevica, który popełnił samobójstwo w celi więzienia w Hadze???), które rządzą się kryteriami zupełnie niejasnymi, kosmopolitycznymi, obcymi cywilizacji łacińskiej…
Do tej pory sądziło się przestępców według prawa ustanowionego wcześniej na danym terytorium…. Teraz sadzi się ludzi poza granicami państwa, w którym rzekomo popełnili przestępstwo według prawa ustanawianego samozwańczo przez obce temu człowiekowi gremia i trybunały… Zresztą dowodem w sprawie jest taśma z okrzykiem” Polska! Polska!” pardon „Serbia! Serbia!”. Takie czasy się szykują. Europejski nakaz aresztowania już jest, zmiana o wydawaniu własnych obywateli z ich własnego kraju- też już jest! Przegłosowały. go w poprzednim Sejmie dwa największe ugrupowania: Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość!( art.55!)
I dziwić się, że w Rosji bardziej ceni się stabilizację niż demokrację… Każdy chciałby stabilizacji, po okresie rozpasanej demokracji…
I jak na razie nie wydają własnych obywateli pod obce trybunały…
I dlatego Rosja jest państwem poważnym , liczącym się na arenie międzynarodowej, a nasz premier i prezydent( dwa ośrodki władzy wykonawczej!) nawet nie mogą dogadać się w sprawie skorzystania z samolotu dla VIP-ów. Pan prezydent musiał poczekać 50 minut, aż samolot przewiezie premiera Donalda Tuska.
I znowu łażą po kopalniach w tych twarzowych kaskach zupełnie jak za Gierka.. uprawiając propagandę sukcesu!
Że ktoś nie spali tych archiwalnych filmów, żeby następcy towarzysza Gierka nie mogli tak nachalnie kopiować jego pomysłów propagandowych…
No cóż! Pomożecie towarzysze? Pomożemy! I znów ta dziesiąta potęga świata… ale w drugiej setce!
Panie „liberalny” premierze Donaldzie Tusk…. Kończ waść – wstydu oszczędź!
