Żyjemy doprawdy w dziwnych czasach – o czym piszę bezustannie. W czasach, gdy „postępowcy” odrzucili w czambuł reguły dobrego wychowania, reguły zawierania małżeństw i związków miłosnych, reguły postępowania w interesach…
Wszystko dziś się po prostu pruje. Pamiętam jeszcze (dziś pamiętanie tego, co było ponad pół roku temu, budzi zapewne podejrzenia ABW i psychiatrów; dobry obywatel wszystko, a zwłaszcza obietnice polityków, zapomina po miesiącu!) rządy Jarosława Kaczyńskiego, powszechnie (acz niesłusznie!) uważanego za chama w polityce. I pamiętam, że krytykowałem jego działania polegające na oświadczeniu, że przyjrzy się działalności kilku (tu nazwiska) ministrów – by sprawdzić, czy ich nie usunąć ze stanowisk.
Dziś premierem jest Donald Tusk – uważany za kulturalnego Europejczyka. I mogę tekst sprzed roku przepisać bez najmniejszej zmiany…
Jest elementarzem, który wkładała mi do łebka moja babcia reakcjonistka, że podwładnych NIE WOLNO krytykować publicznie, a przynajmniej nie w przytomności ich podwładnych, że nie wolno podrywać autorytetu swoich współpracowników…
I oto znów słyszę, że p. premier „przyjrzy się” pracy kilku ministrów (tu nazwiska) i niektórych z nich być może zmieni w sierpniu… Dlaczego akurat w sierpniu? W sierpniu udowodnią, że się nie nadają?
Czy ktokolwiek myśli, że dyrektorzy departamentów będą szanowali ministra, o którym p. premier powiedział, że „będzie się przyglądać jego pracy”? Przecież to oznacza, że jego poprzednie decyzje budzą wątpliwości – a może nawet są złe. W takim razie istnieje ogromna szansa, że dyrektor departamentu, który odmówi wykonania polecenia złego ministra, zostanie za to pochwalony…
Taka jest logika; zwykła, elementarna logika.
Zwolnienie człowiek musi dostać nagle, bez żadnego uprzedzenia. Natomiast publiczne głoszenie, że działalność ministra jest podejrzana, JEST NIEDOPUSZCZALNE!
Jeśli tak dzieje się na szczytach władzy – to co dopiero musi dziać się na niższych szczeblach tej przeraźliwie rozdętej i tonącej w bałaganie, narzuconej nam przez wspólnotę, biurokracji?!
Strach pomyśleć!
Zachęcamy do wykupienia e-prenumeraty.
W sklepie nczas.com pojawiło się 15-ście książek zaliczanych do absolutnej klasyki. Polecamy również pakiety publikacji Janusz Korwin Mikkego, Stanisława Michalkiewicza, zbiór książek o Żydach itd.:
———————————————————————————————–
koniec
———————————————————————————————–
UWAGA: Przedruk artykułu (w całości lub części), jest możliwy jedynie:
a) za podaniem klikalnego źródła
b) tylko w niezmienionej formie: artykuł + informacje poniżej artykułu (aż do napisu „koniec”) np. o ewydaniu, nowych publikacjach w sklepie itp.