Prawie 100 tys. zł zapłacili podatnicy za obchody 25-lecia Izby Skarbowej w Warszawie i urzędów skarbowych województwa mazowieckiego. Na sobotnią imprezę wpadło 600 gości z całego kraju.
Te huczne obchody kosztowały podatników 97924,48 zł, z czego imienne wyróżnienia jubileuszowe dla pracowników – 30792,77 zł. Niemal tyle samo, bo 30044,01 zł, wydała dyrekcja izby na materiały konferencyjne – zaproszenia oraz informator okolicznościowy. Pozostałe 37087,70 zł poszło na wynajem, przygotowanie i dekorację sali, ochronę oraz okolicznościowy poczęstunek. Nikt nie wspomina jednak o kosztach delegacji służbowych osób, które przyjechały na obchody do Warszawy z różnych części kraju.
Według izby organizacja konferencji została sfinansowana z wydatków bieżących izby i urzędów skarbowych. Koszty „zostały zminimalizowane dzięki dużemu zaangażowaniu pracowników, którzy w swoim wolnym czasie aktywnie uczestniczyli w jej przygotowaniu”.
Co ciekawe, zarówno izba, jak i Ministerstwo Finansów zgodnie twierdzą, iż obchody zorganizowano jako odpowiedź na zgłaszane przez pracowników skarbowości, za pośrednictwem związków, potrzeby w tym zakresie. Nie jest jednak tajemnicą, że w konferencji udział wzięli kierownictwo aparatu skarbowego oraz przedstawiciele Ministerstwa Finansów. Nie wiadomo natomiast, czy i ilu szeregowych pracowników zostało zaproszonych na te obchody.
Na tym, niestety, wydatki mogą się nie skończyć. „Działania podejmowane przez izby skarbowe w celu upamiętnienia tej rocznicy są popierane przez Ministerstwo Finansów” – zapewnia resort. Łatwo więc wyliczyć, że jeśli pozostałe 15 izb skarbowych zechce urządzić u siebie równie huczne obchody, to łączny ich koszt w skali kraju sięgnie prawie 1,6 mln zł.
Wszystko to zaś w dobie poszukiwanych przez premiera Donalda Tuska oszczędności w przyszłorocznym budżecie i w obliczu niedawnej akcji protestacyjnej w urzędach skarbowych, podczas której urzędnicy domagali się podwyżek wynagrodzeń.