Słowacja może zamrozić ceny po przyjęciu euro?

REKLAMA

Rząd Słowacji jest gotów zamrozić ceny podstawowych produktów żywnościowych po przyjęciu euro 1 stycznia 2009 roku, jeśli będą sygnały spekulacyjnych podwyżek cen – pisze „Pravda”, cytując komentarze ministra rolnictwa.

Resort rolnictwa przygotowuje listę podstawowych produktów spożywczych, jak chleb, ryż czy ziemniaki, które miałyby ustalony limit ceny – podaje gazeta. Słowacki rząd chce uniknąć gwałtownego skoku inflacji po wejściu do strefy euro.

REKLAMA

Roczna inflacja na Słowacji, liczona według kryteriów UE, wzrosła w maju do 4 proc., co jest najwyższym jej poziomem od 20 miesięcy – poinformował w poniedziałek Urząd Statystyczny Republiki Słowackiej (SUSR). W kwietniu roczna inflacja wyniosła 3,7 proc. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych zwiększyły się w maju w stosunku rocznym o 8,4 proc., natomiast w kwietniu o 7,8 proc.

Nasz południowy sąsiad Słowacja już 16 stycznia przyszłego roku pożegna koronę i zastąpi ją euro. Sami Słowacy boją się szoku ekonomicznego i powtórzenia drogi Słowenii, czyli znacznego wzrostu cen podstawowych artykułów, żywności czy energii.

[nice_info]Obecnie ceny na Słowacji osiągają ok. 80 proc. średniej unijnej, jednak ceny usług to zaledwie 40 procent. W obawie przed drożyzną Słowaków ogarnęło prawdziwe szaleństwo, jak przed wymianą pieniędzy. Ludzie boją się trzymać gotówkę, nawet w bankach. Nie wiedzą, co robić z oszczędnościami; zastanawiają się, czy zamieniać je na euro, robić to teraz czy po ustaleniu kursu wymiany? Tego kursu jeszcze nie ustalono, jednak rynek spekuluje, że będzie to ok. 32,30 korony za 1 euro.[/nice_info]

Przypomnijmy iż 16 stycznia przyszłego roku Słowacja stanie się 16 członkiem strefy euro, pierwszym krajem z Europy Wschodniej.

REKLAMA