Po podniesieniu cen na bilety komunikacji miejskiej, opłat za użytkowanie wieczyste gruntu, opłat za wynajem lokali użytkowych, cen prądu, wody, opłat za wywóz śmieci, działacze PO przystępują do podnoszenia opłat za parkowanie oraz do powiększania stref płatnych. Na pierwszy ogień idzie Warszawa gdzie już od września ceny wzrosną średnio o 50 proc. I tak np. pierwsza godzina wzrośnie z 2 zł do 3 zł.
To nie koniec fiskalnych pomysłów PO. W ministerstwie finansów do którego wrócili „specjaliści” z SLD – tacy ludzie jak np. Elżbieta Chojna-Duch, już teraz mówi się o planach zmniejszenia i osłabienia ulgi Giertycha, dzięki której każdy rodzic może rocznie odpisać sobie od podatku ponad 1100 złotych rocznie. Planuje się także znaczne wzmocnienie zdzierstwa mandatowego.
Z dotychczasowych realnych działań Platformy coraz bardziej widać, że głównym celem polityków zrzeszonych w tej partii jest powiększanie podatków.
Ideologia PO: Zdzierstwo podatkowe
REKLAMA
REKLAMA