Do sejmowych kuluarów przeciekła ostatnio tajna strategia rządu wobec Unii.
Chodzi o to, aby primo wzmocnić siłę dużych państw w UE, secundo wykosztować
się porządnie na polską misję wojskową w środkowej Afryce. Dalej to już rzecz
prosta i oczywista.
Z Afryki sprowadzimy bowiem do Polski wielką ilość „Małp Wielkich” – cytując
posłów do parlamentu Hiszpanii. Powinno ich być około 50 milionów. Wzorem
hiszpańskiego rządu Zaparetto nadajemy małpom prawa człowieka, co nikogo w
Unii nie zdziwi, ba nawet i klaskać tej zacofanej Polsce będą. Potem
przebijemy Hiszpanów i nadamy małpom prawa obywatela tym samym zwiększając
populację w Polsce do prawie stu milionów i… rządzimy!
Strategia ta ma jeszcze jeden plus. Małpy będą mogły być wybierane do
parlamentów. Zatem mając do dyspozycji 3 przyciski – w 33% będą głosować
zgodnie z polskim interesem narodowym, co jest i tak wynikiem lepszym o wiele
od obecnego.
Unia chyba się jednak poznała na tym planie polsko-hiszpańskiej koalicji, bo
chcą nam zamknąć stocznie. I czym my te małpy tu pozwozimy?
