Kiedy Chińczycy dowiedzieli się, że przetarg na metro został unieważniony i będzie rozpisany nowy, zaoferowali, że zbudują je za połowę pieniędzy, które były oferowane.
– Chińskie firmy są bardzo zainteresowane realizacją inwestycji w ramach przygotowań do Euro 2012 w Polsce i oferują o połowę niższe ceny – także na budowę centralnego odcinka II nitki metra – powiedział po powrocie z igrzysk minister sportu Mirosław Drzewiecki.
[nice_info]Przypomnijmy, że Warszawa zamierzała przeznaczyć na metro około 2,8 mld zł lecz oferty przedstawione przez trzy zainteresowane budową konsorcja były ponad dwa razy wyższe.[/nice_info]
– W trakcie pobytu w Chinach miałem bardzo dużo spotkań z wielkimi firmami, które budowały igrzyska w Pekinie: stadiony, obiekty sportowe, porty lotnicze, autostrady czy szybką kolej chińską. Są bardzo zainteresowani tym, żeby wejść do Polski, a ja zrobię wszystko, żeby taka możliwość była – cytuje Drzewieckiego „Rzeczpospolita”.
[nice_info]Wszystko będzie zależało od procedur przetargowych. Ale jak się ma takie doświadczenie inwestycyjne, bo Pekin był największym placem budowy na świecie w ostatnich 7 latach to… Świadczy to o tym, że oni świetnie wykorzystali ten czas. Wykształcili kadry, która wiedzą już jak, a to jest zawsze najtrudniejsze – rzuca minister sportu.[/nice_info]
– W Polsce musi przestać obowiązywać dyktat i zmowa cenowa europejskich firm, które przy stole domówiły się jak będą „cyckały” i „doiły” polskie państwo i dyktowały warunki 2-3 razy droższe cenowo niż we wszystkich innych europejskich krajach. Na to zgody nie będzie. Nie chcą zarabiać pieniędzy? Będzie kto inny budował nam te obiekty – emocjonuje się Drzewiecki.
[nice_info]źródło: hotmoney.pl. pap[/nice_info]
