Łotysze za karą śmierci

REKLAMA

Czy mogą za to zostać wykluczeni z Unii? Łotewski minister sprawiedliwości i szef MSW opowiadają się za przywróceniem kary śmierci.

Łotysze są wstrząśnięci śmiercią 11-letniej Dainy, której kilka tygodni temu ojciec poderżnął gardło. Gdy został zatrzymany, wyszło na jaw, że w bestialski sposób zabił jeszcze dwie kobiety, a ich rozczłonkowane ciała porozrzucał w lesie. Ta historia przelała na Łotwie czarę goryczy. – Od dwóch, trzech lat słyszymy o coraz okrutniejszych zbrodniach popełnianych na dzieciach. Dlatego wróciła dyskusja o karze śmierci – mówi „Rz” prof. Aija Zobena, łotewska socjolog.

REKLAMA

[nice_alert]Dyskusja nabrała takiego tempa, że niektórzy politycy zaczęli nawoływać do przeprowadzenia referendum w sprawie przywrócenia kary śmierci. – Powinno zostać zorganizowane, a jeśli naród opowie się za przywróceniem kary śmierci, nie spowoduje to wykluczenia nas z UE – oświadczyła była minister obrony Linda Murniece. Pomysł poparli ministrowie sprawiedliwości Gaidis Berzins i spraw wewnętrznych Mareks Seglins.[/nice_alert]

Przewodniczący parlamentarnej Komisji Praw Człowieka mówił wczoraj „Rz”, że większość Łotyszów powiedziałaby w referendum „tak”, a cała UE powinna rozpocząć poważną dyskusję na ten temat. – W UE nie ma kary śmierci. Ale to hipokryzja, bo każdego dnia zabijane są nienarodzone dzieci. Zabijają żołnierze. Największe religie świata – chrześcijaństwo, judaizm, islam – pozwalają na stosowanie kary śmierci w przypadku niektórych przestępstw – mówi Janis Smits.

[nice_alert]Łotwa to wyjątek na skalę europejską. Zgodnie z wymogami UE karę śmierci zniosła w 1996 roku. Ale – jako jedyny kraj Unii – wywalczyła sobie prawo do zachowania jej w przypadku morderstw popełnionych w czasie wojny. Teraz – jak wynika z internetowego sondażu – ponad połowa Łotyszów chce, żeby kara została przywrócona.[/nice_alert]

– Większość reaguje emocjonalnie. Nie sądzę, by Łotysze zdawali sobie sprawę, że ich stanowisko jest sprzeczne ze stanowiskiem UE – ocenia Ojars Kalnis, szef Instytutu Łotewskiego.

16 czerwca ministrowie spraw zagranicznych UE podpisali wspólne oświadczenie wzywające do zniesienia kary śmierci na całym świecie. Rok temu chcieli ustanowić Europejski Dzień przeciwko Karze Śmierci. Nie udało im się z powodu sprzeciwu Polski. Już wcześniej prezydent Lech Kaczyński wzywał do europejskiej dyskusji na temat kary śmierci. – Myślę, że UE zmieni kiedyś stanowisko w tej sprawie – mówił, a jego słowa cytowały europejskie media.

Czy kara śmierci może zostać przywrócona w którymś z krajów UE? – Z punktu widzenia poprawności politycznej obowiązującej w Unii byłaby to rewolucja, ale skoro w Wielkiej Brytanii sądy do pewnego stopnia mogą się kierować szarijatem, może kiedyś dojdziemy do prawdziwej debaty na temat przywrócenia kary śmierci – mówi „Rz” Marcin Libicki, eurodeputowany PiS.

Nad Tamizą też zadano pytanie, czy w Wielkiej Brytanii powinna być przywrócona kara śmierci? 50 proc. Brytyjczyków odpowiedziało „tak”. W Internecie zwolenników było o 15 proc. więcej. Kara śmierci jest też coraz bardziej popularna w Czechach. Według jednego z ostatnich sondaży popiera ją 62 proc. Czechów. Zwolenników przybywa też we Włoszech. Dziś jest ich 31 proc., a trzy lata temu było ich tylko 26.

(Rzeczpospolita)

REKLAMA