Centrum im. A. Smitha: W Polsce trudniej będzie budować domy

REKLAMA

Projekt nowelizacji prawa budowlanego nie tylko go nie uprości, ale wprowadzi dodatkowe utrudnienia. Może nawet spowodować wzrost cen mieszkań – uważają eksperci Centrum im. Adama Smitha.

[nice_alert]”Podstawowe zamierzenia nowelizacji prawa budowlanego – eliminacja zbędnych procedur, usunięcie niespójnych przepisów oraz zmniejszenie uznaniowości – nie zostały osiągnięte – czytamy w raporcie przygotowanym przez ekspertów Centrum.[/nice_alert]

REKLAMA

Ich zdaniem, „nowelizacja nie tylko nie upraszcza obecnie stosowanego prawa, ale wprowadza dodatkowe utrudnienia”. Eksperci Centrum twierdzą, że już sama objętość ustawy powinna budzić wątpliwości. „Projekt jest niestety kontynuacją praktyk tworzenia długich i nadmiernie rozbudowanych praktyk”.

[nice_info]”Ustawa uderza tak w zwykłych ludzi, jak i inwestorów budowlanych” – powiedział PAP Maciej Zieliński ekspert Centrum. Uważa on, że „jednym z negatywnych skutków wprowadzenia ustawy może być wzrost cen mieszkań”.[/nice_info]

„Ustawa nie rozwiązuje m.in. sprawy uproszczenia sposobu otrzymywania zgody na rozpoczęcie inwestycji budowlanej” – twierdzi ekspert. „Wprawdzie w nowelizacji +pozwolenia na budowę+ zastąpiono +rejestracją zamierzonej inwestycji+, lecz – wbrew temu, co mówi rząd – nie przynosi to poprawy” – twierdzi Zieliński.

Ekspert twierdzi, że rejestracja budowy wymaga bowiem złożenia tych samych dokumentów, co uzyskanie pozwolenia na budowę. „Co gorsza, w przypadku uzyskania pozwolenia na budowę miało się przynajmniej pewność, że jest to zgodne z prawem. W przypadku rejestracji takiej pewności mieć nie możemy. Wiemy jedynie, że działamy zgodnie z procedurami, bo tylko to w momencie rejestracji sprawdza urząd” – mówi ekspert.

Eksperci skrytykowali także zawarcie w projekcie przepisów, które ułatwiają działania korupcyjne chodzi o to, że podobnie jak dotąd – pozostawia się zbyt wiele władzy urzędnikom.

REKLAMA