91 mld zł na plan stabilności i rozwoju

REKLAMA

Premier Donald Tusk przedstawił w niedzielę antykryzysowy plan stabilności i rozwoju, który przewiduje zasilenie polskiej gospodarki w latach 2009-2010 kwotą 91,3 mld zł.

[nice_alert]”Wszystkie działania, które mają przeciwdziałać skutkom kryzysu, a więc także te działania, które osiągają pułap ponad 90 mld zł będą działaniami, które w najmniejszym stopniu nie podważą stabilności finansów publicznych i wiarygodności Polski jako kraju bardzo przewidywalnego i w niezłej sytuacji mimo kryzysu” – powiedział uśmiechnięty premier.[/nice_alert]

REKLAMA

Donald Tusk zapowiedział również, że rząd utworzy „Rezerwę Solidarności Społecznej”. Ma ona dysponować kwotą 1,14 mld zł, a środki te będą pochodziły z „umiarkowanego” – zdaniem premiera – zwiększenia akcyzy na alkohol i samochody importowane, pojemności powyżej 2 litrów.

Zdaniem Witolda Lisickiego, rzecznika prasowego szefa Służby Celnej, wzrost akcyzy na alkohol spowoduje, że pół litra wódki podrożeje o ok. 1 zł, butelka wina (0,75 l.) ok. 20 gr, a butelka piwa o 7 gr. „Planowany jest też wzrost akcyzy na samochody osobowe, nowe i używane, produkowane w Polsce, importowane i sprowadzane z innych krajów UE o pojemności silnika powyżej 2 l. Akcyza wzrośnie z 13,6 proc. do 18,6 proc.” – powiedział PAP Lisicki.

Dochody fiskusa spowodowane wzrostem akcyzy na alkohol wysokoprocentowy i wino mają być wyższe o około 560 mln zł, a dodatkowa akcyza na piwo ma przynieść dodatkowe 410 mln zł. Wyższa akcyza na auta będzie oznaczać dodatkowe 170 mln zł dla fiskusa.

Zdaniem prezesa Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, Wojciecha Drzewieckiego o ile zrozumiałe jest, że gospodarka i obywatele powinni być zabezpieczeni przed negatywnymi skutkami kryzysu, o tyle podwyżka akcyzy na samochody jest krokiem w złym kierunku.

[nice_info]”Zakładamy, że solidarność społeczna w przypadku zjawisk kryzysowych musi brać pod uwagę przede wszystkim ochronę najbardziej zagrożonych” – podkreślił premier.[/nice_info]

REKLAMA