Ekofaszyści: „Polska jest odpowiedzialna za zmiany klimatu”.

REKLAMA

„Możemy zredukować emisję dwutlenku węgla o 20 proc. w 2020 roku” – obiecał Donald Tusk, otwierając szczyt klimatyczny ONZ w Poznaniu. Ale ekolodzy i tak nie pozostawili na premierze suchej nitki. „To żadne konkrety, wystąpienie Tuska źle wpłynęło na wizerunek Polski” – oburzają się.

[nice_alert]Co do zarzucenia szefowi rządu mają ekolodzy? „Premier mówił co Polska zrobiła, ale nie powiedział, że Polska jest odpowiedzialna za zmiany klimatu i musi aktywnie działać na rzecz ochrony klimatu również jako kraj goszczący szczyt klimatyczny” – krytykuje Zbigniew Karaczun, „ekspert” Koalicji Klimatycznej.[/nice_alert]

REKLAMA

Donald Tusk, otwierając Konferencję Klimatyczną w Poznaniu, zapowiedział, że Polska jest gotowa zredukować emisję dwutlenku węgla o 20 procent w ciągu 12 lat. Według ekologów, jeśli chcemy liczyć się w świecie, powinniśmy zredukować emisję gazów cieplarnianych o 40 procent.

Na deklarację, która zadowoliłaby ekologów, premier raczej się nie zdobędzie. Donald Tusk obawia się, że przyjęcie 20-procentowej redukcji dwutlenku węgla i kupowanie pozwoleń na emisję dwutlenku węgla na otwartych aukcjach podniesie koszty produkcji prądu i skończy się dla Polaków nawet 90-procentowym wzrostem cen energii.

Nie wiadomo jeszcze, czy Polska przyjmie na szczycie pakiet klimatyczno-energetyczny, który zakłada między innymi redukcję emisji dwutlenku węgla i wyznacza „klimatyczne cele” dla krajów ONZ. Rozmowy trwają. Oczywiście na koszt podatnika.

[nice_alert]Obecny na konferencji premier Danii Anders Fogh Rasmussen podkreślił, że kryzys finansowy i spowolnienie gospodarcze nie może być pretekstem odkładania problemów związanych z klimatem.[/nice_alert]

REKLAMA