Konferencja klimatyczna: „Potrzeba 86 miliardów dolarów rocznie!”

REKLAMA

Podczas obrad szczytu klimatycznego w Poznaniu doszło w piątek do zbliżenia stanowisk w kwestii zbierania funduszy i ich rozdysponowania. Podstawowym ich źródłem powinny być „dobrowolne wpłaty państw stron konwencji klimatycznej oraz pieniądze pochodzące od firm prywatnych”.

[nice_alert]W ocenie sekretarza generalnego Ramowej Konferencji ONZ na rzecz Zmian Klimatu – Yvo de Boera, na walkę ze zmianami klimatycznymi w 2050 r. 86 miliardów dolarów rocznie. Uważa on, że ramy dla nowego sposobu finansowania walki ze zmianami klimatycznymi zostaną opracowane w 2009 roku w Kopenhadze.[/nice_alert]

REKLAMA

De Boer zapowiedział też ustalenie listy spraw uzgodnionych podczas poznańskiego szczytu. Poinformował, że wszystkie kraje są zgodne co do potrzeby ograniczenia emisji dwutlenku węgla. Dodał, że uznanie delegatów znalazła też kwestia demokratycznego zarządzania funduszami.

W opinii ministra środowiska, prezydenta konferencji COP 14 – Macieja Nowickiego – Polska jest w stanie obniżyć emisję dwutlenku węgla do roku 2020 o 30 proc. w porównaniu do 1990 r. „Przypomnę, że w ramach Protokołu z Kioto zobowiązaliśmy się, że obniżymy tę emisję o 6 proc. w stosunku do roku 1988. (…) Obniżyliśmy o 30 proc.” – mówił w piątek minister.

[nice_info]Równocześnie organizacje pozarządowe z Kanady ogłosiły w piątek deklarację „Inuvik”, w której domagają się uchwalenia w Kopenhadze w 2009 roku dokumentu walczącego z globalnym ociepleniem mocniej niż protokół z Kioto. Z kolei przedstawiciele organizacji ekologicznej WWF wręczyli Nowickiemu apel podpisany przez wielu sportowców, skoczków narciarskich, biathlonistów i snowboardzistów z reprezentacji Polski, a także z innych krajów. W petycji ekolodzy zwrócili się do rządu polskiego, by ten „wsparł ambitne cele Unii Europejskiej zmierzające do ograniczenia emisji dwutlenku węgla”.[/nice_info]

REKLAMA