Homo bajka w podstawówce – bis.

REKLAMA

Dzisiejsze gazety donoszą o homo-bajce, którą opolscy studenci mają pokazać dzieciom z podstawówek. Nczas.com o sprawie informował 20 listopada 2008 we wpisie „Teatr o królewiczach gejach będzie pokazany w szkołach?”. Ponieważ sprawa znów wychodzi na wokandę (por. Nasz Dziennik, Dziennik i inne) pokrótce przypominamy o co chodzi.

Linia fabularna bajki kręci się wokół pytania: Co robi książę, gdy nie podoba mu się żadna królewna? Zdaniem opolskich studentów pod wodzą jednej nauczycielek z Kędzierzyna-Koźle, piękny książę wybierze… królewicza.

REKLAMA

[nice_alert]Przedstawienie oparte o holenderską opowieść „King and king” mówi o księciu, który szuka żony. Gdy żadna z kandydatek mu nie przypada do gustu, wybiera brata jednej z panien, tworząc z nim „szczęśliwą parę”.[/nice_alert]

Autorką zaadoptowania opowieści jest nauczycielka angielskiego z Kędzierzyna-Koźla, która w 2007 r, napisała list otwarty do ówczesnego ministra edukacji Romana Giertycha, sprzeciwiając się, jej zdaniem, promowanej przez niego polityce nietolerancji wobec osób homoseksualnych.

Co na to MEN? Resort twierdzi, że na razie nie ma czego się bać, bo nie wiadomo, czy walentynkowe przedstawienie, które mają obejrzeć dzieci z podstawówek czy uczniowie gimnazjum, dojdzie do skutku.

REKLAMA