Anglikański pastor kazał zdjąć ze ściany frontowej kościoła św. Jana w Horsham w południowej Anglii figurę ukrzyżowanego Jezusa, uznając, że była ona zbyt strasznym widokiem dla dzieci.
[nice_alert]Jak donosi „Daily Telegraph”, na miejsce owego „strasznego zobrazowania bólu i cierpienia” pastor Ewen Souter zawiesił prosty krzyż ze stali, bez Jezusa. Wielu wiernych uznało tę wymianę za zamach na tradycję chrześcijańską. Pastor uważa jednak, że postąpił słusznie. „Ludzie nie chcieli przechodzić z dziećmi koło tamtego krzyża, bo taki był straszny” – powiedział.[/nice_alert]
Jeden z wiernych, który nie podziela zdania pastora, powiedział ironicznie, że następnym krokiem będzie wymiana kościelnych ław na wygodne kanapy, a także wyrzucenie wszystkich Biblii i zastąpienie ich laptopami.